To kolejny groźny wypadek na tym skrzyżowaniu po wyłączeniu sygnalizacji świetlnej (zdjęcia)
11:33 04-04-2020
Do wypadku doszło w sobotę około godziny 10:30 na ul. Choiny w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul. Wojtasa i ul. Zelwerowicza zderzyły się dwa pojazdy osobowe – nissan i honda.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespól ratownictwa medycznego i policja. Jak wstępnie ustalono kobieta kierująca nissanem jechała ul. Choiny w kierunku Jakubowic. Zatrzymała się przed skrzyżowaniem, kiedy ruszyła zderzyła się z hondą jadącą od strony ul. Wojtasa. Wytrącona z toru jazdy honda uderzyła w słup trakcji trolejbusowej.
W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba. Kierowcę hondy przetransportowano do szpitala. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują utrudnienia z przejazdem, ruchem kierują policjanci.
Jak nam przekazali okoliczni mieszkańcy, ktoś wykazał się skrajną bezmyślnością, aby wyłączyć sygnalizację świetlną na tym skrzyżowaniu. To drugi w ostatnim czasie groźny wypadek w tym miejscu.
(fot. lublin112.pl)
To właśnie pokazuje jak kierowcy nie dają sobie rady bez sygnalizacji świetlnej! Połowa pewnie nie ma pojęcia kto ma pierwszeństwo na rondzie! Zawsze powtarzałem że raz w miesiącu wyłączać sygnalizację!
W tym miejscu to akurat nie jest kwestia patrzenia lub nie patrzenia na znaki, tylko tam po prostu g…. widać. Sygnalizacje powinny być za to wyłączone (na stałe), na wszystkich rondach w Lublinie.
Sygnalizacja jest juz ponownie włączona od kilku godzin.a
Jadący w stronę Jakubowic nie widzą dobrze aut jadących Wojtasa bo zasłania je bariera energochłonna i samo ukształtowanie skrzyżowania (auta nadjeżdżają zza „górki” i po „skosie” ) dlatego nawet po zatrzymaniu i upewnieniu się że nic nie jedzie kiedy ruszają to zauważają auto jadące z pierwszeństwa dopiero kiedy już w niego „wpada”
Ech… Kierowcy i inni użytkownicy dróg…Pierwszą rzeczą którą wszyscy powinni się nauczyć to to że przepisy są stworzone dla uporządkowania ruchu i stworzenia warunków do bezpiecznego dojechania do celu. Niestety policja stworzyła taki błędny obraz że przepisy są po to żeby zarabiać na mandatach i zdrowy rozsądek nie ma tu zastosowania więc większość prowadzi walkę z systemem łamiąc przepisy nagminnie. W wielu przypadkach można też uniknąć kolizji bo jedną kwestią jest wymuszenie pierwszeństwa a inną wyegzekwowanie pierwszeństwa. Na skrzyżowaniu dróg , chodników,ścieżek rowerowych czy innych szlaków komunikacyjnych obie strony obowiązuje zachowanie szczególnej ostrożności więc czasem warto zdjąć nogę z gazu lub wcisnąć hamulec albo się zatrzymać. Ale po co? Przecież jestem na pierwszeństwie! Ustąpić jakiejś głupiej babie? Nigdy! Większość w życiu widzi tylko czubek swojego nosa więc dlaczego na drodze miałoby być inaczej? Niestety pierwszeństwo ma się nijak do praw fizyki . Widać to dobrze na przykładzie pieszych którzy giną na przejściach mimo pierwszeństwa.
Zdrówka wszystkim i rozsądku.