Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

„Taxi” wypadło z jezdni, uderzyło w barierki i zatrzymało się na boku. Jedna osoba poszkodowana (zdjęcia)

W czwartek rano na al. Tysiąclecia w Lublinie doszło do groźnie wyglądającego wypadku. W rejonie zdarzenia występują utrudnienia z przejazdem.

23 komentarze

  1. Śliski zakręt i łyse opony wbiegły jednocześnie wprost pod prawidłowo jadącego taxi-łba.

  2. Naprawdę taxi? Czy jakaś podróba?

  3. Podróba bolt

  4. Kierowca ze Świdnika i samochód to od razu murowane nieszczęście.

  5. --------------------

    przedni napęd winien wielu wypadków

  6. Kilka lat temu, para która jechała białym Reanult, miała wypadek w tym samym miejscu. Niestety nie mieli tyle szczęścia- on zginął na miejscu a ona długo walczyła o życie.

    • W tym miejscu w ostatnich latach było wiele podobnych – choć nie zawsze tragicznych – wypadków. Wydawałoby się, że dla kierowcy powinno być oczywiste, że duży zakręt i mokra nawierzchnia to ryzykowna szarża przy prędkości przekraczającej dozwolone tamże 70 km/h (w przypadku oblodzenia wskazana wydaje się niższa prędkość). Niestety nie dla wszystkich jest to takie oczywiste, a bez wyobraźni i odpowiedzialności nietrudno o wypadek i tragedię…

    • I do kogo masz pretensje? Do zarządcy drogi, który prawidłowo ograniczył w tym miejscu prędkość, czy do dzbana, który siedział za kierownicą za szybko jadącego samochodu na zbyt zużytym ogumieniu/ zawieszeniu?

  7. Czytam z niedowierzaniem . Taki doświadczony kierowca z uprawnieniami do przewozu osób sprawując pieczę nad ich bezpieczeństwem i tak wylądował . To nieprawdopodobne żeby to on popełnił błąd .

    • A cóż to za doświadczenie? Zapewne prawo jazdy od ok 1 roku a samochód też raczej niedawno kupiony na potrzeby „taxi” zważywszy na wielokrotność nalepek kontrolnych na szybie. Stan techniczny też pewnie wiele do życzenia pozostawiał w samochodzie za wypłatę. Kolejna sprawa, że w tym samochodzie elektryczne wspomaganie kierownicy jest bardzo wrażliwe na ruch kierownicą, więc nie jest to auto do dynamicznej jazdy.

  8. Chichotnik zwyczajny (czyli: pospolity)

    To jakiś nowy wynalazek ? Dotychczas używano określenia: „stracił panowanie nad pojazdem”, a teraz staje się „modne”: „auto wypadło z jezdni” ?
    Tak se jechał Bogu ducha winy, az tu nagle, auto wypadło mu z jezdni… a trzymany w prawej przedniej telefon nie wypadł mu z łapki ?

  9. Od dawna wiadomo, że zakręt jest źle wyprofilowany. Ten kto zna, wie jak jeździć. Kto nie zna, jeździ jak mu fantazja pozwoli i efekty są jak na załączonym obrazku. Kilka dziurek w asfalcie, parę uskoków poprzecznych i po sprawie. Osobiście nie lubię tamtędy jeździć, ponieważ wiem że tamtędy większość to nawiedzeni pędzą na złamanie karku.

    • Chichotnik zwyczajny (czyli: pospolity)

      Jak pędzą na złamanie karku to znaczy, że jezdnia jest tam zdecydowanie za dobra. potrzeba progi zwalniające zamontować, ale wykopanie dołków jest zdecydowanie tańsze.

  10. Dobrze , że nikogo nie wiózł.