Policja prowadzi czynności związane ze zdarzeniem, jakie miało miejsce przed domem wójta gminy Dorohusk. Niezadowoleni z jego decyzji rolnicy przyjechali do niego z gnojowicą i oponami.
Decyzją wójta gminy Dorohusk, do godziny 18 protestujący przed przejściem granicznym rolnicy mają usunąć blokady i zakończyć swoją akcję. Na miejscu gromadzi się coraz więcej pikietujących.
Wójt Dorohuska wyjaśnia, że po tym, jak rozwiązał protest przewoźników, spodziewał się ich zdecydowanej reakcji oraz surowej oceny jego działań. Zapewnia, że kierował się troską i odpowiedzialnością.