Przed Sądem Rejonowym w Rykach zakończył się proces małżeństwa oskarżonego o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swojego dziecka, uszkodzenie ciała pracownika oraz o utrudnianie postępowania karnego. Poszkodowani w tym zdarzeniu zostali postrzeleni podczas próby wytępienia z kurnika szczurów.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w jednej z lubelskich przychodni dla zwierząt. Kobieta, który przyszła ze szczurem domowym, wypuściła go na poczekalni pod krzesłami, a następnie wyszła. Jak nam przekazano sprawa zostanie zgłoszona na policję. Za porzucenie zwierzęcia kobiecie grożą spore konsekwencje.
Przed Sądem Rejonowym w Rykach rozpoczął się proces małżeństwa oskarżonego o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swojego dziecka, uszkodzenie ciała pracownika oraz o utrudnianie postępowania karnego. A wszystko zaczęło się od szczurów, jakie zauważono w gospodarstwie.
W sobotę około godz. 8:30 do jednego z mieszkań przy ul. Koncertowej w Lublinie dostał się szczur. Zaatakował znajdującego się tam mężczyznę. Poszkodowany trafił do szpitala.
Fundacja Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt EX LEGE przyjęła zgłoszenie dotyczące porzuconego szczura w rejonie Czechowa. Ktoś pozostawił zwierzę z klatką w zaroślach, bez dostępu do jedzenia i wody.