Owczarek belgijski "Kanis" przez kilometr prowadził nocą policjantów po terenie górek czechowskich. Zatrzymał się przy wykopanej w ziemi jamie. W środku znajdował się półnagi i mocno przemarznięty 36-latek.
Szybka reakcja policjantów i zaangażowanie przewodnika z psem tropiącym pozwoliły szybko odnaleźć kobietę, która chciała targnąć się na własne życie. 34-latka trafiła pod opiekę lekarzy.
Mocno zdziwiony był 19-latek, do którego w środku nocy zapukali policjanci. Do jego mieszkania przyprowadził ich pies tropiący. Chwilę wcześniej w jeden z budynków uderzył samochód a kierowca uciekł.
Policyjny pies doprowadził do sprawcy włamania do jednego z domów w gminie Zwierzyniec. Okazał się nim 13-latek, mieszkający tuż obok.