Michał Ż., który jadąc po pijanemu zderzył się z autobusem, oddał się do dyspozycji Zarządu klubu Motor Lublin. Przeprosił też całą społeczność Motoru Lublin a także wszystkich telewidzów oraz współpracowników.
Pijany kierowca wjechał w środku nocy w autobus. Jak się okazało, za kierownicą BMW miał siedzieć były piłkarz Michał Ż. Od początku listopada pełni on funkcję dyrektora sportowego w Motorze Lublin.