Po pijanemu wsiadła za kierownicę i ruszyła w drogę. Zdołała przejechać zaledwie kilkadziesiąt metrów. Auto uderzyło w ścianę jednostki wojskowej.
To, jak ślisko było wczoraj na ulicach Lublina, pokazuje nagranie przesłane przez naszego Czytelnika. Kiedy jego pojazd zatrzymywał się przez skrzyżowaniem, poczuł uderzenie w tył.
Najpierw staczający się ze wzniesienia autobus staranował auta osobowe. Później w pojazd komunikacji miejskiej wjechał pijany kierowca.
Na śliskiej nawierzchni zderzyły się auta osobowe z karetką. Po pewnym czasie zostały one staranowane przez staczający się ze wzniesienia trolejbus. Na miejsce skierowana została piaskarka. Ta jednak również nie była w stanie wyhamować. Uderzyła w pojazd komunikacji miejskiej.
Tym razem kierowcy, który na oblodzonej jedni nie mógł wyhamować, udało się uniknąć zderzenia z poprzedzającym pojazdem. Całość nagrała kamera.
Dużo utrudnienia w ruchu występują po wypadku, jaki miał miejsce na ul. Podzamcze. Rozbitych jest kilka pojazdów jedna osoba została poszkodowana.
Apelujemy do kierowców, aby bez potrzeby nie wyjeżdżali na ulice. Jezdnie są bardzo śliskie, co dobitnie pokazuje to nagranie.
Po tym, jak ciężarówka uderzyła w bariery i utknęła w poprzek jezdni, zakorkowana jest obwodnica Lublina. Na miejscu pracują strażacy.
Po wypadku całkowicie zablokowana jest trasa między Krasnymstawem a Zamościem. Na zakrętach w Izbicy zderzyły się dwa pojazdy. Na miejscu pracują służby ratunkowe.
Trwa ustalanie dokładnych okoliczności zderzenia pojazdów, jakie miało miejsce na ul. Willowej w Lublinie. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń ciała.
Wczoraj wieczorem w Dąbrowicy pod Lublinem kierowca audi zakończył podróż w rowie. Chwilę po zdarzeniu mężczyzna próbował oddalić się z miejsca zdarzenia. Wyczuwalna była od niego woń alkoholu.
Trwają działania służb ratunkowych po zderzeniu dwóch aut, jakie miało miejsce na obwodnicy Lublina. Występują niewielkie utrudnienia w ruchu.
Pijany wjechał w autobus komunikacji miejskiej i próbował uciec z miejsca zdarzenia. Jak się okazało 40-latek miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Mężczyźnie grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.
Chwila nieuwagi sprawiła, iż zajechała drogę jadącemu z naprzeciwka kierowcy. Tan nie zdołał wyhamować i zderzyły się trzy auta.
Trudno zrozumieć w jaki sposób kierująca mitsubishi kobieta dokonała tego "wyczynu", jednak wjechała na schody i tam pojazd utknął. Co ważne, 39-latka była trzeźwa.