Od pewnego czasu, to co dzieje się na boisku przy ul. Siemiradzkiego w Lublinie, jest niezwykle uciążliwe dla mieszkańców sąsiadujących budynków. Ciągłe krzyki, nocne libacje, gra w koszykówkę lub piłkę nożną do późnych godzin nocnych i muzyka z przenośnego głośnika nie pozwalają na odpoczynek. MOSiR, który zarządza tym terenem obiecuje stosowne działania, aby zmienić ten stan rzeczy.
Grupa mieszkańców Krakowskiego Przedmieścia w Lublinie zwróciła się do nas z prośbą o pomoc i interwencję w sprawie notorycznego zakłócania spokoju w rejonie deptaka. Jak mówią, mają już dość i dodają, że żadne służby w tej sprawie nie zrobiły nic, co pomogłoby rozwiązać ich problem.
Podczas policyjnej interwencji włodawscy policjanci zatrzymali 30-latka. Mężczyzna posiadał substancję psychotropową, jak twierdził znalazł ją na ulicy.