Czwartek, 16 maja 202416/05/2024
690 680 960
690 680 960

Lublin: Tablet wrócił do właściciela dzięki nagraniu z monitoringu

Wczoraj na komisariat policji w Lublinie zgłosiła się kobieta, która przyznała się do kradzieży tabletu. Powiedziała, że nagranie „krążące po Internecie” jest dla niej największą karą.

31 komentarzy

  1. Mam nadzieje że tak czy inaczej odpowie za kradzież

  2. Teraz czas na wizerunek pijanych kierowców i debili którzy notorycznie łamią przepisy lepsze to niż kary więzienia.

  3. *PRZYWŁASZCZONY

  4. A widzicie jak pięknie zadziałała publikacja facjaty, tej jakże sympatycznej „dobrodziejki”?

  5. To prawda, wszyscy wiedza, rodzina, sąsiedzi, współpracownicy i szef….

  6. to już nawet znaleźć nic nie można… a może wzięła, żeby oddać do Biura Rzeczy Znalezionych, a tak została zaszczuta i posądzona o kradzież…

    • Widziała gościa na oczy i czekała aż odejdzie i tylko po to aby oddać jego tablet do biura rzeczy znalezionych??? Wreszcie monitoring robi swoje!!

    • A może znalazła, albo zasłabła, może nawet zasnęła – tylko nie pier…l, że każdemu się to moze zdarzyć i będzie OK.

      • Mój dziadek był z pochodzenia Niemcem i pamiętam jak mi mówił, że jeśli ktoś coś zgubił to będzie wracał tą samą drogą i swoją rzecz znajdzie. Tylko chyba wśród Polaków istnieje zasada że znalezione to nie kradzione. A to co było na filmie to zwykłą kradzież

    • Nagranie zostało opublikowane dokładnie 2 tygodnie po zdarzeniu, a wg prawa właśnie tyle ma znalazca na oddanie rzeczy. Gdyby nie nagranie, to by nie oddały.

  7. Wzięcie nieswojego to kradzież a nie znalezienie…

  8. Dobrze Grażynka że się przyznałaś 😉