Strażacy pokazali to, co umieją najlepiej, czyli jak ratują innych. Wszystko w ramach WOŚP (zdjęcia)
21:51 29-01-2023
Jedną z atrakcji, podczas zorganizowanego w lubelskiej Galerii Olimp 31. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, był pokaz umiejętności strażaków. Zaprezentowali oni działania związane z ratowaniem uczestników wypadku drogowego.
Strażacy z jednostek OSP w Krasieninie i Moszenkach przy pomocy specjalistycznych narzędzi ratownictwa drogowego ewakuowali osobę znajdującą się we wraku auta. Tego typu akcje są dla nich praktycznie codziennością.
Pokaz cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem publiczności. W jego trakcie strażacy-wolontariusze oczywiście zbierali datki do puszek na rzecz WOŚP.
Galeria zdjęć
(fot. Bartosz Sokoluk)
A co z gaszeniem pożarów?
Ze względu, że pokazać trzeba by losowanie który zastęp ma użyć sikawki jak do gaszenia kosza na śmieci przyjedzie np. 5-7 zastępów i drabina na podwoziu Scanii, takich skomplikowanych rzeczy postanowiono dzieciom nie pokazywać.
losowanie to zależy od tego kto na msk siedzi.
A dlaczego nie inscenizacja wypadku? Taki pokaz jest również dobrym ćwiczeniem dla strażaków 😉 poza tym w okolicy CH jest stacja paliw.. lepiej nie ryzykować żadnym pożarem 😉 takie widowisko udawanego wypadku, cięcia samochodu i wydobycia osoby poszkodowanej ze środka również było super widowiskiem dla dzieciaków i ich rodziców, na pewno czymś innym ☺️
PIS nie lubi Owsiaka i dlatego od kilku lat straż zawodowa nie uczestniczy w WOŚP. Niefajnie.
Fajnie, że OSP angażuje się w tę dobrą akcję. Brawa. ?
czyli sepsa w tym roku ? a kiedy psychiatria ja się pytam ?
Jeśli jesteś „w potrzebie”,zgłoś się na SOR, tam gdzie trzeba zawiozą cię już w gustownym kaftanie. Bez stania w kolejce do specjalisty.
Pozdrowienia dla druhen i druhów
A to co sie palilo wieczorem pod Olimpem to też był pokaz?
Siee maaa cieee naaiiwwwnniiiaaacccyyyy.
Kurczę, a ja myślałem że najlepiej to straż powinna gasić pożary? Ale i tak nie ma co narzekać, istnieją alternatywne rzeczywistości w których strażacy palą książki na stosach. Fajnie, że jest takie zaangażowanie, szkoda tylko, że część tej energii idzie na pompowanie Złotego Melona, a nie do szpitali.
No to owsik będzie piał z zachwytu – jest się czym „dzielić”
Jeden dzień pracy i żyjesz jak król cały rok .