Strażacy mieli bardzo pracowity rok. Liczba pożarów znacznie wzrosła
19:21 04-01-2023
Lubelska straż pożarna podsumowała miniony rok. Wiadomo już, że wzrosła liczba interwencji. Od początku stycznia do końca grudnia strażacy z naszego regionu wyjeżdżali aż 28 753 razy. Jest to 1 324 więcej interwencji niż w 2021 roku.
Najwięcej, gdyż 20 127 było miejscowych zagrożeń, czyli wyjazdów m.in. do wypadków i kolizji, usuwania skutków niekorzystnych warunków atmosferycznych, działań ratunkowych itp. Ich liczba była podobna ja w ubiegłym roku. Znacznie więcej zanotowano za to pożarów. W 2021 roku było ich 5 806 a w ubiegłym roku aż 7 108.
Jak wyjaśnia nam mł. kpt. Tomasz Stachyra z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, wpływ na tą sytuację miała m.in. sucha i wczesna wiosna, kiedy to masowo płonęły trawy i nieużytki. Do tego dochodzi znacznie wcześniejsze niż w roku poprzednim nadejście zimy, a co z tym związane, konieczność rozpoczęcia sezonu grzewczego. A w jego trakcie dość często dochodzi do pożarów.
Nieznacznie wzrosła też liczba alarmów fałszywych. W 2021 roku było ich 1 496 w roku ubiegłym 1 504. Tu trzeba zaznaczyć, że większość z nich to wyjazdy związane z powiadomieniem z systemów mających na celu wykrywanie zagrożenia pożarowego czyli tzw. czujek itp. Reagują one również na np. przypaloną potrawę.
Szczegółowe dane dotyczące interwencji w 2022 roku znane będą pod koniec stycznia.
(fot. lublin112)
Pora zatem aby Straż Pożarna prowadziła statystyki podpaleń stodół, obór, kurników :/
Od statystyki jest GUS, ty roboty druhom nie nadawaj. I tak muszą tłumnie do najmniejszego pożaru, a ty panie, sił i środków może zabraknąć.
Zwłaszcza jak ich wozy bojowe, pójdą w pis’du jako dary dla „braci”.
Panowie druhowie mieliby znacznie mniej pracy, gdyby nie głupie procedury nakazujące, żeby wysyłać 3-5 zastępów i drabinę sięgającą nieba, do np. palącego się śmietnika, czy przewróconego motocykla
Więcej pożarów, więcej pracy, płace te same, inflacja, drożyzna…
I jak tu kur…a, żyć panie premierze?!