Służby dementują informacje o śmierci pacjenta zakażonego koronawirusem. Mężczyzna czuje się lepiej
11:57 11-03-2020
Od wtorkowych późnych godzin wieczornych otrzymujemy informacje od czytelników, dotyczące pacjenta z Niedrzwicy Dużej zakażonego koronawirusem. Kilkadziesiąt osób, często „mających informacje z dobrego źródła” przekuje, że życia mężczyzny nie udało się uratować. Tymczasem służby sanitarne zapewniają, że jest to plotka, która krąży po okolicy.
– W stanowczy sposób dementujemy informacje o śmierci pacjenta przebywającego w szpitalu w Bełżycach. Jego stan po tym, jak trafił do placówki, został unormowany i się już nie pogarsza – przekazano nam w środę rano.
W podobnym tonie wypowiedział się na ten temat wojewoda lubelski Lech Sprawka. Na zwołanej rano w trybie pilnym konferencji prasowej przekazał, że mężczyzna zakażony koronawirusem cały czas przebywa w szpitalu w Bełżycach i co ważne, jego stan jest minimalnie lepszy niż we wtorek wieczorem. Trwały też przygotowania do przetransportowania mężczyzny do szpitala w Lublinie.
(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)
co z basenami panie premierze? co z kurierami i panem listonoszem?
A co z analogową gotówką?
Trzyma się – już niektóre bankomaty opróżnione
Mama tego ala kibica to niech syna ,siebie i całą rodzinę na głowę zbada bo nikt normalny nie jeździ do Italii gdy występuje taka epidemia.Totalna patologia.
Jeszcze tylko brakowało :ludzie uciekajta,doktory do wsi przyjechały???.Społeczeństwa są coraz głupsze i słabsze,a najbardziej Ci tzw.Ę Ą,to mi przeszkadza,tamto,ło panie smog(bo niby kiedyś zanieczyszczeń nie było ?),oj ja uczulony na wszystko,nawet kurz i tym podobni,a paranoicy wykupujący wszystko to już totalne bezmózgi.
Ale to tylko dzięki bogu ,a nie lekarzom.Dużo modlitwy i i różaniec na placu w brudnych łapach uchroni od śmierci.Amen.
Nie mierz Wszystkich swoją miarą;)
JEST WIELE OSÓB KTÓRE MIAŁY KONTAKT Z CHORYM ORAZ JEGO RODZINĄ I NADAL SIĘ NIE PRZEBADAŁY
Tak się zastanawiam dlaczego nie ma oficjalnej informacji o tym czy amator włoskich wycieczek jest zarażony czy nie? Co z jego matką ? Przecież od tego zależy czy ludzie zgłoszą się na ewentualne badania.
Jeśli zaraża to w sumie i tak to już nie ma znaczenia bo chłopaczyna był na uczelni i w pracy. W 1 dzień mógł pół miasta zarazić.
Jaką działalność gospodarczą prowadził ten pacjent? Jakiś punkt usługowy/handlowy?
ojciec ma punkt jubilerski w Kraśniku, a syn wypożyczalnię samochodów na Witosa
Wszystko rozumiem tylko wiedząc o zagrożeniu robić sobie wycieczkę do Włoszech na jakiś mecz zero myślenia lub od gotówki w głowie się przewraca szybkiego powrotu do zdrowia i myśleć na drugi raz