Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Sanepid znowu w Mrau Cafe. 5 tys. zł grzywny i nakaz zamknięcia lokalu

Wczoraj w kociej kawiarni w Lublinie po raz kolejny pojawili się pracownicy sanepidu. Kontrola zakończyła się tak samo jak poprzednie, mandatem i nakazem zamknięcia lokalu.

54 komentarze

  1. Już wcześniej pisałem (a mam w tym względzie wieloletnie doświadczenie) że z sanepidem tak nie wygrają bo nikt jeszcze nie wygrał. Trzeba szybko zamknąć lokal i spróbować się dogadać żeby dostać zgodę. Z pewnością jest jakieś rozwiązanie. Brnięcie w zaparte skończy się sądem, w którym z pewnością także przegrają

  2. A w domu jak kot mieszka lub pies, iśpi ze mną to jest higieniczne?? I żyje, jestem zdrowy i mam się elegancko 🙂

  3. A w garmazerce na jana sawy dalej pies po kuchni biega i ni c chyba jakies znajomosci

  4. Pójdziecie do jakiegokolwiek znajomego, który ma kota i też zobaczycie, że kot chodzi przy was, jak jecie, jak wasz znajomy przygotowuje posiłek i co? Wszyscy na potęgę chorujecie? Będziecie unikać znajomych?
    W lokalu koty są odrobaczone, zaszczepione i pod stałą opieką weterynarza. Te koty widzą częściej weterynarza niż zwykłe domowe sierściuchy.
    Poza tym, nikt nie zmusza ludzi do przebywania w lokalu, mamy jeszcze jakąś wolność wyboru w tym kraju?
    Jeśli chcę tam pójść, to moja sprawa, jak ktoś jest uczulony na koty, boi się chorób, czy czegokolwiek innego, niech omija to miejsce, ale niech pozwoli innym z niego korzystać!
    Jak jeszcze w lokalach palono papierosy, co znacząco wpływało na samopoczucie/zdrowie innych osób, to sanepid się nie przyczepiał.
    Tu są koty, które wielu ludzi ma też w domach, ale jest tragedia.
    To nie jest fair. Poza tym nakładanie kar za sam fakt funkcjonowania lokalu jest niedorzeczny. Przecież ta firma już działa i musi płacić ZUS i inne podatki (niestety ZUS jest praktycznie podatkiem) i co, z kosmosu weźmie te pieniądze? ZUS-u nie interesuje przecież, czy ktoś zdążył coś zarobić, firma działa? To PŁAĆ. Chyba zrozumiałe jest, że właściciele lokalu muszą pozwolić mu działać…

  5. Bo to nie tak się załatwia. Trzeba mieć w ręku DAR PrZEKONYWANIA dla inspektorów. Od zarania dziejów wiadomo że bez „załącznika” się nie rozmawia.

  6. Skoro w Warszawie coś takiego działa to czemu nie może w Lublinie? Mnie urocze kociaki w ogóle nie przeszkadzają. Chciałbym się napić kawy, czy zjeść coś w towarzystwie kochanych czworonogów. Polska to jednak mentalne średniowiecze – rządzi wolny rynek. Do kawiarni wypełnionej po brzegi KOTAMI nie wjedzie ktoś kto brzydzi się kotów. Apeluję o rozsądek.

  7. Bo oni źle do tego podeszli. Sanepidowi nie można powiedzieć, że coś źle robią, bo się od nich do końca życia nie uwolnią – wszyscy którzy mieli z nim do czynienia wiedzą, że trzeba przytakiwać nawet w najdebilniejszej sprawie, żeby mieć spokój

  8. Ja lubię koty,ale się długo gotują.

  9. Reżim jeba..ny. Już niebawem znowu będą nas zsyłać do obozów i gazować.

  10. Ciekawa jestem jak to sie zakonczy.mam nadzieje ze nie zamknal bo chvialabym sie tam wybrac.trzymam kciuki

Z kraju