Piątek, 17 maja 202417/05/2024
690 680 960
690 680 960

Samoobsługa w sklepach wchodzi na kolejny poziom. Ta sieć wprowadziła ręczne skanery dla klientów (foto)

Usługa ta została wprowadzona w pierwszych sklepach blisko dwa lata temu, teraz zaczęto ją wdrażać w naszym regionie. Na razie cieszy się zainteresowaniem głównie młodych osób.

29 komentarzy

  1. Na chwilę obecną to stokrotka pozbyła się klientów za pomocą kas samoobsługowych i nadal dobrze im to idzie.

    • Ceny z kosmosu pewnie też mają jakieś znaczenie. A co do kojflanda, to teraz tylko trzeba ogarnąć, jak by tu nabić tym skanerem banany w cenie ziemniaków. Można znaleźć artykuły w necie, jak to kasy samoobsługowe znikają ze sklepów postępowego Zachodu, szczególnie szybko z kolorowych przedmieść…

      • Dzięki takim zacofanym wydygańcom, co się trzęsą na widok technologii, ja nie muszę stać w kolejkach do tradycyjnej kasy.

        • Zamów sobie dronem, albo inną taksówką. Ale będzie nowocześnie.

        • Error masz jakiś. Od dawna.

        • Ekspedientka opuszcza co chwilę kasę, żeby pomagać przy kasie samoobsługowej. Klient skanuje 10 piw i flaszkę i przy każdym sanowaniu musi być potwierdzenie, że pełnoletni. To jest chore.

          • Głupoty piszesz. Wystarczy raz potwierdzić pełnoletność. W Carrefour kasjerka robi to nie wstając nawet z krzesełka. No chyba że ma wątpliwości co do wieku klienta to podchodzi sprawdzić dokumenty.

    • Jakoś wiecznie stoję w kolejkach do zwykłej kasy w stokrotce, nie widz, żeby było mniej ludzi.

  2. Ja i moja rodzina do Lidla w Parczewie już nie chodzimy. Na samoobslugowej, to można kilka produktów sobie zeskanować, a nie cały wózek zakupów na tydzień…

  3. Płaćmy gotówką. Gotówką to wolność

  4. Niedługo to całą robotę zwalą na klienta, towar z ciężarówki będziemy rozładowywać i do koszyka skanować a wszystko po to żeby obsługę pozwalniać _ ludzie przecież to są miejsca pracy dla setek osób !!! A co z tymi mniej obtrzaskanymi co mylą kiwi z kartofelami

  5. Kasy samoobsługowe to największy wał jaki moze być. Wmówiono ludziom, ze to dla ich wygody i oszczędności czasu a wygodniej byłby jakby wszystkie normalne kasy były otwarte i do tego kasy do 10 produktów. No chyba, ze ktoś woli robić za darmo jako kasjer. Co dalej? Kliencie będa mogli sobie przywieźć paleciakiem towar z magazynu żeby było szybciej? :]

    • Ja sobie sam skanuje i mam pewność, że kupuje taką ilość za taką cenę, a w kasie tradycyjnej, to trzeba patrzeć na paragon, bo pani z jednej sztuki robi dziesięć.

    • Przecież taki system wynoszenia samemu z magazynu już istnieję i ma się dobrze, patrz – Ikea

  6. bardziej powinni to nazwać „kasy” samoobsługowe bo jak się skanuje to musi kierownik przylecieć i kliknąć kartą xD

    • Jak nie potrafisz, to się nie pchaj do samoobsługowej.
      Jak mam większe zakupy to lecę do kasy z obsługą, przy mniejszych szybciej wychodzi samoobsługowa i może raz się zdarzyło, że „coś poszło nie tak”.
      Tylko w biedrze nie lubię samoobsługowych, bo są męczące, ale do biedry to ja zaglądam raz na kwartał, jak już nigdzie indziej nie mam po drodze (to samo mam z tą siecią z zielonym płazem – też ich bardzo nie lubię).

  7. Ryszard że slamsowa

    Tu chodzi o to , żeby sklepy zmniejszały swoje koszty i zwiększały zyski, redukcją pracowników, czasem i dodatkową pracą klientów. Niedługo będą cię doić na cenach, na twoim czasie i dodatkowej pracy, która powinni wykonać pracownicy sklepu. Zrobisz to sam i jeszcze im za to zapłacisz. Wchodzimy na wyższy level wydyyymania To tak jak z tym znanym napojem gazowanym co go wszyscy we Święta kupują, żeby pokazać, że ich stać. Zamiast kompotu z suszu. Wmówili ludziom, że tak dbają o prawidłową postawę dzieci, że zmniejszyli pojemność butelek, żeby plecaki im odciążyć. Pomijając fakt, że przy okazji zwiększyli cenę dwukrotnie, czysty zysk, majstersztyk marketingowy. I patatajstwo łykneło jak pelikany. Mniej za dwa razy drożej i nikomu to nie przeszkadza. Co tam, że później w sile wieku, cukrzyca, miażdżyca, krążenie, ale dbają o nasze zdrowie. No i przyzwyczają nas do pieniądza elektronicznego, żeby mieć nad nami pełna kontrolę, podskoczysz konto ci zablokują, nie zapłacisz raty, konto zablokują i za co będziesz żyć he he. Lektura Orwella 1984 to przy tym, co nam robią
    , to dziecinna igraszka. He he

    • Napoje gazowane są drogie, bo to rząd, a nie markety, postanowił się „w imię zdrowia” na nich nachapać.
      Co do kas z obsługą i samoobsługowych – gdyby mieli pozostawić dotychczasową obsługę, to byś się pewnie spłakał przy kasie, bo dzięki podwyższaniu płacy minimalnej koszty pracy w sieciach handlowych poszły o ponad 100% w kilka lat (a do tego doszły ostre podwyżki cen prądu i gazu).
      Jak myślisz, że handel to takie „kokosy”, to pogadaj sobie z dowolnym ajentem Żabki, albo Stokrotki Express – szybko wyprowadzą cię z błędu (a mówimy o sklepach drogich w porównaniu z dyskontami).

      • Najbogatszy Niemiec to właściciel Kaufland i Lidl, więc myślę, że się opłaca, zresztą opowiadasz bzdury, bo nie znasz marży takich gigantów. Tu chodzi o to żeby bogatszy był jeszcze bardziej bogaty a biedaka bez litości dojechać.

    • Ale dużo pracowników fizycznych jest zastępowanych technologią. Centra logistyczne zwalniają z magazynu, bo roboty są dla nich bardziej opłacalne. Dużo branży przejdzie rewolucję i utrzymają się e ci, co są liczni i mają mocne lobby.

  8. Kolejnym usprawnieniem będzie samodzielne wykładanie towarów z magazynu oraz własnoręczny zbiór warzyw i owoców bezpośrednio na wskazanych polach i sadach.

  9. Chore!w złym kierunku to idzie!

  10. nie rozumiem, z czym mają problem wielbiciele stania w kolejkach do kasy – nikt nie każe wam korzystać z samoobsługi
    wczoraj np. w stokrotce kolejka do kasy 7 osób, starzy, młodzi – tłumek, 4 kasy samoobsługowe, jedna wolna
    w koszyku 7 rzeczy, w tym kilka bez kodów
    skończyłam całą operację razem z drugim w kolejce do kasy, a byłabym ósma
    to dzięki za takie wspieranie handlowców, strata czasu na stanie w kolejce pewnie ze 20 minut
    mam ciekawsze zajęcia

Dodaj komentarz