Ryki: Ogromny pożar składowiska opon. Dziesiątki strażaków walczy z ogniem
00:40 14-08-2015 | Autor: redakcja
W czwartek późnym wieczorem wybuchł pożar na składowisku opon przy ulicy Janiszewskiej w Rykach. Ogień bardzo szybko zaczął się rozprzestrzeniać i w chwili obecnej płonie już znaczna część ze składowanych tam tysięcy opon.
Na miejsce przyjeżdżają jednostki straży pożarnej z całego powiatu. -Obecnie jest już blisko 10 zastępów, jadą też kolejne, walka z ogniem z pewnością potrwa wiele godzin – poinformowano nas przed północą.
Ogień oraz unoszący się dym jest widoczny z odległości wielu kilometrów.
Aktualizacja 8:00
Straż pożarna zgłoszenie o pożarze otrzymała o godz. 23:21. Zanim strażacy przystąpili do gaszenia ognia, właściciel składowiska usiłował koparką odsunąć jak najdalej od ognia te opony, które nie zajęły się jeszcze ogniem. Jednak na niewiele się to zdało.
Składowisko opon przy ulicy Janiszewskiej ma wielkość ok. 4 tys. mkw. Znajdowało się na nim ponad tysiąc opon. Co więcej, tuż obok znajduje się las, istniało więc ryzyko rozprzestrzenienie się ognia. W chwili obecnej ogień został opanowany, trwa dogaszanie.
W akcji gaśniczej brało udział 30 zastępów straży pożarnej z PSP jak i OSP z całego powiatu. Akcja strażaków w tym miejscu może potrwać jeszcze wiele godzin. Jak wstępnie określono, przyczyną pojawienia się ognia było jego zaprószenie bądź też podpalenie.
Jest to kolejny tak duży pożar składowiska opon w naszym regionie. dwa lata temu pożar wybuchł w firmie zajmującej się utylizacją opon w Bogdance. Ogień momentalnie objął znajdującą się na placu hałdę, na której składowane były tysiące opon czekających na przeróbkę. Walka z ogniem trwała kilka dni.
Informację o pożarze otrzymaliśmy od czytelnika. DZIĘKUJEMY!
(fot. nadesłane, PSP Ryki)
2015-08-14 00:31:15
Jechałem teraz i jeszcze się pali . Widać dużą kłębe dymy z daleka
Wali z tego az do teraz
i nie będzie nawierzchni na kolejne Orliki, a swoją droga ciekawe co bardziej szkodzi: dym, czy nawierzchnia z opon?
ten co podpalił powinien siedzieć ,powinno być prowadzone śledztwo w tej sprawie
TEN ZAPACH SPALENIZNY W LUBLINIE TO Z TYCH OPON ???
Tez dziwny zapach czuc od rana w Lublinie. Czyzby wiatr wial z Ryk…
http://zbigniew-sieraj.blogspot.com/2015/08/a-w-rykach-od-wczoraj-pozar-opon-na.html…..kto nam to za serwował ,to wysypisko
zapomniał ktoś o wojskowej straży pożarnej.
Na czterech hektarach ponad tysiąc opon to mocno zaniżona ilość?,może ponad milion.
Ponad tysiąc ton.
Od kiedy 4tys mkw to 4 hektary?
Dla strażaków najgorsze są chyba palące się opony… Pamiętam taki pożar z przed dwóch lat z Bogdanki. Masakra… Walka z wiatrakami, która nie ma sensu ponieważ jest to praktycznie nie do ugaszenia. I ten smród tych palących się opon a potem po zmianie służby nie można się odmyć z tego brudu, który osiadł na skórze. Współczuje wszystkim strażakom biorącym tam udział
Posadzić to powinni tego co wydał pozwolenie na takie składowisko w takim miejscu a za akcję strażaków powinien zapłacić bezmyślny właściciel