Rudnik: Groził, że się wysadzi
09:55 04-06-2013 | Autor: redakcja
W poniedziałek wieczorem policjanci dostali zgłoszenie z Rudnika pod Lublinem, że mężczyzna grozi wysadzeniem warsztatu samochodowego.
45-latek zamknął się w warsztacie. Zagroził, że wszystko wyleci w powietrze. Gotowy był wysadzić budynek. Około godz. 21 na miejsce przyjechało kilkunastu policjantów, pogotowie ratunkowe i dwa zastępy strażaków.
Sąsiedzi, którzy obserwowali wszystko byli zdziwieni całą sytuacją. Jedna z kobiet powiedziała, że mężczyzna ten jest sympatyczny i pytała – Co mu mogło przyjść do głowy?
– Służby przyjechały na miejsce około 21, bez sygnałów, po cichu. Chyba wszystko po to aby nie denerwować tego człowieka – mówił mężczyzna obserwujący całą sytuacje.
Po ponad godzinie udało się uspokoić mężczyznę. Na miejscu policyjny negocjator załagodził sytuację i około godz. 22.20 akcja została zakończona. Strażacy zabezpieczyli budynek a mężczyznę zatrzymano. 45-latek był po wpływem alkoholu.
Komentarze wyłączone