Wtorek, 07 maja 202407/05/2024
690 680 960
690 680 960

Ranni wolontariusze opowiedzieli, co wydarzyło się na Ukrainie. „Zastanawiałam się czy umieram” (foto)

Poprawił się stan zdrowia dwójki wolontariuszy, którzy zostali ranni na Ukrainie i trafili do Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 4 przy ul. Jaczewskiego w Lublinie. Dziś oboje postanowili opowiedzieć ze szczegółami o tym, co się wydarzyło.

72 komentarze

  1. Odłamki zraniły stojących przy aucie wolontariuszy…no cóż, na wojnie tak już jest, że Putin strzela, a pan Bóg odłamki nosi…

  2. Ukraincy od 8 lat bombardują Donieck, ale o tym cisza.

  3. Cebulak to stan umysłu

    Do znudzenia. Rzyg.. się chce

  4. zawieść?

  5. Najlepsze jest to ze tak im się to stało za free.Polakom by nie pomogli.

  6. Bomby rosyjskie są zle ukraińskie dobre Tyle w temacie

  7. Bogole chciwe tu jak szczury uciekli zamiast pomagać swoim.
    .

  8. Nie jedz na wojne

    Nie grzesza inteligencja widac to po twarzach, niech jadą i nie ma potrzeby wracać przy takim stanie umyslu

  9. Ludzie na wschodzie tego sztucznego kraju tak chcą być obywatelami ukrainy jak my w czasach zaborów obywatelami np Austrii. Nawet teraz band erowskie wojsko musi się pilnować w takim np Bachmucie bo ludność miejscowa uważa ich za agresorów.

  10. Co tu oceniać, ma gratis trzeci chromosom 21.