Przybywa zniczy w miejscu, gdzie zginęła trójka nastolatków. Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi prokuratura (nowe zdjęcia)
20:38 07-01-2023 | Autor: redakcja
Trwają czynności prokuratury dotyczące tragicznego wypadku, jaki miał miejsce w nocy z czwartku na piątek na ul. Jana Pawła II w Lublinie. Jak już informowaliśmy, na wysokości sklepu Agata Meble samochód osobowy uderzył w słup trakcji trolejbusowej. Trzy młode osoby, dwóch nastolatków w wieku 17 i 18 lat oraz 16-latka, zginęły na miejscu. Podróżujący z przodu na fotelu pasażera 16-latek w ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala.
Przez kilka godzin policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzili czynności i zabezpieczali ślady. Jak ustaliliśmy wiadomo już, że całe zdarzenie zaczęło się na niewielkim łuku jezdni, na wysokości sklepu Aldi. Tam kierujący audi 18-latek stracił panowanie nad rozpędzonym autem. Samochód zaczepił o krawężnik, następnie na mokrej po deszczu nawierzchni obrócił się wokół własnej osi, po czym zjechał na pas zieleni i taranując barierki tyłem uderzył w słup.
Siła uderzenia była tak duża, że elementy pojazdu, jak też barierek rozrzucone zostały w promieniu kilkudziesięciu metrów. Pasażera zdołali wyciągnąć z samochodu świadkowie, którzy ruszyli na pomoc. Kierowcę po kilku minutach ewakuowali strażacy używając do tego celu specjalistycznego sprzętu ratownictwa drogowego.
Największy problem był z dwoma osobami podróżującymi na tylnej kanapie. Zostały one zakleszczone we wraku pojazdu i udało się je wyciągnąć dopiero po wycięciu wielu elementów pojazdu. Ciała decyzją prokuratora zostały zabezpieczone celem wykonania sekcji zwłok.
W miejsce wypadku przychodzą bliscy i znajomi ofiar, lecz także osoby postronne. Zapalają one kolejne znicze, jak też kładą kwiaty. Wszyscy wskazują, że stała się tragedia dla czterech rodzin. Z pewnością nikt się nie spodziewał, że wieczorny wyjazd na miasto zakończy się w taki sposób.
Policjanci nie ukrywają, iż wszystko wskazuje na to, że wpływ na całe zdarzenie miała prędkość, z jaką poruszało się auto. Na razie biegli nie chcą określać, nawet w przybliżeniu, jej wartości, jednak mowa jest, iż była ona przekroczona co najmniej dwukrotnie. W sieci pojawił się kilkusekundowy filmik nagrany w pędzącym przez miasto aucie. Jedna z osób mówi: „Jak zginąć, to w dzień przed Trzech Króli, kur…”. Obecnie nagranie to jest analizowane przez funkcjonariuszy.
(fot. lublin112.pl)
Powinno być zakazane robienie prawo jazdy wieku 18 lat powinni to zmienić żeby zdawać prawo jazdy od lat 21 to byli dzieci powinni prawo zmienić
Co za durnowaty wymysł z paleniem zniczy? Idź jeden z drugim na cmentarz a nie przechodzisz dwupasmową jezdnię by postawić znicza? Komu pytam się głąbie jeden z drugim? Latarni
Elu…
Miałem 19 lat jak mnie skierowano na wojskowy kurs nauki jazdy.
Co Ty na to?…
Nie tyle o wiek chodzi – choć nie jest on bez znaczenia – co o rozum!
Chłopaczyna chciał poszpanować i to doprowadziło do tragedii.
Ta ,,piękna młodość”. Wydaje się nam wszystkim, że świat należy wtedy do nas. Są przyjaciele, zabawa, radość, nie zastanawiamy się nad tym, co może się zdarzyć, nie ma obaw i lęku ale często jest bezmyślność. Serce pęka, a łzy zalewają oczy, bo ta bezmyślność odebrała życie trzem młodym ludziom. Oby nigdy więcej.