Przekonał się, że należy patrzeć na znaki. Zignorował „stop”, po chwili jego auto leżało na dachu (zdjęcia)
17:34 24-03-2024
Do wypadku doszło w niedzielę po południu na ul. Kasztanowej w Jakubowicach Konińskich. Na skrzyżowaniu z ul. Świerkową zderzyły się dwa samochody osobowe: ford i toyota. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierujący fordem mężczyzna poruszał się ul. Świerkową od strony obwodnicy. Wjeżdżając na skrzyżowanie zignorował znak stop, w wyniku czego doprowadził do zderzenia z toyotą, której kierująca jechała ul. Kasztanową. Wytrącone z toru jazdy auto dachowało.
Jedna osoba, kobieta z toyoty, została przetransportowana do szpitala. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności wypadku.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112, nadesłane – Joanna)
Zignorował „stop”, po chwili jego auto leżało na dachu.
I jak tu nie wierzyć w boskie pstryknięcie Przenajświętszymi Palcami…
Poszedł jak zły 👿, pamięciowo
Koszty spore, ale robi się bezpieczniej.
Imponujący wynik kaskaderów, którzy jeżdżą na dachu. To jakieś nowe wyzwanie czubów internetowych?
Ile ta kapliczka widziała już takich zdarzeń.
bez powodu tam nie stoi, stoi sobie i woła przejeżdżających o „przeżegnanie się” i pamięć kto jest ważniejszy, jakiś tam STOP będący dziełem człowieka czy bóstwo na niej wiszące ….
Ciekawe czy kogoś tu nie próbują wrobić w spowodowanie wypadku. Dzieciaki u mnie w domu widziały z okna jak toyota jechała Świerkową…
Wow, dzieciaki takie bystre, lepsze niż policja straż i naoczni świadkowie razem wzięci…