Pożar w kamienicy przy ul. Lubartowskiej. Zapaliła się sadza
07:53 21-01-2019 | Autor: redakcja

W poniedziałek o godzinie 7:20 strażacy otrzymali informację o pożarze w kamienicy przy ul. Lubartowskiej.
Na miejscu interweniowały trzy zastępy straży pożarnej. Na szczęście ogień nie zdążył się rozwinąć na poddasze. Jak się okazało w kominie zapaliła się sadza.
Jak napisał do nas Czytelnik, który widział zdarzenie, najpierw pojawił się ciemny, gęsty dym, po chwili doszło do pożaru.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Strażacy zakończyli już działania na miejscu.
(fot. nadesłane Mieszko)
sadza albo opona lub inny plastik
… albo lokomotywa , … lub …. parowóz , …. albo ….
Chłop komina nie przeczyścił i buchło. Przed sezonem, po sezonie, bierzcie wycior w swoje dłonie. Jak węgiel od Bogusi, to częściej. Nie zapomnijcie o opróżnieniu wyczystek!
„…najpierw pojawił się ciemny, gęsty dym, po chwili doszło do pożaru”? Wizualnie tak to mogło wyglądać z pewnej odległości, ale faktycznie to raczej odwrotnie było…
Tak właśnie, dym pojawia się najpierw, jak ktoś wrzuci kalosza, w międzyczasie pojawia się pożar i ogień wydostaje się poza komin.
Jak się pali sadza to dym jest jaśniejszy
Czy dostali mandat za tworzenie smogu?
Bo komin się czyści przed sezonem , a teraz będą koszty .
na czyszczenie komina szkoda pieniędzy…?
Dobrze że ogień nie dostał się na podasze .Tam pewnie jest podpięte do komina pare mieszkań, bo to stare budownictwo , kaźdy pali czym się da , to i kominiarz powinien zaglądać częściej.
W budynkach ZNK nie robia przegladow ani nie ma kominiarzy, od 15 lat nie byly w mojej kamienicy czyszczone kominy a tez mieszkam na Lubartowskiej
coroczny brak przeglądu kominiarza = pożar
Zlot miłośników TDI