W trakcie wczorajszej burzy piorun uderzył w komin domu jednorodzinnego. Na szczęście nie zakończyło się to pożarem.
W środę przed południem przez kilkadziesiąt minut z komina lubelskiej elektrociepłowni wydobywał się gęsty, czarny dym. Chmura zanieczyszczeń przez jakiś czas była widoczna nad Lublinem.
To, czym mieszkańcy Lublina palą w piecach, strażnicy miejscy będą sprawdzać m.in. za pomocą drona. Urządzenie zacznie być wykorzystywane jeszcze w tym miesiącu.
Wczoraj wieczorem pracownicy szpitala dostrzegli, że ktoś wdrapał się na komin spalarni odpadów. Jak się okazało, był to 29-letni obywatel Tajwanu.
W minioną sobotę w miejscowości Wyczółki doszło do pożaru budynku mieszkalnego. Ogień pojawił się po tym, jak w kominie doszło do zapłonu sadzy.
Mieszkaniec Włodawy zauważył w jednym z domów palące się sadze w kominie, próbował obudzić domowników i wezwał służby ratunkowe. Dzięki jego reakcji udało się opanować sytuację, wewnątrz domu znajdowała się zupełnie nieświadoma zagrożenia czteroosobowa rodzina.
Od kilku dni z komina znajdującego się w Elektrociepłowni Wrotków wydobywa się, co pewien czas, czarny dym. Sytuacja ta zaniepokoiła naszych Czytelników.
Stał w tym miejscu przez ponad 20 lat i był niejako wizytówką PZM-u. Dzisiaj przed południem został zburzony. Niebawem rozpocznie się budowa kolejnego w Lublinie marketu Biedronka.
Mieszkańców Łęcznej, którzy w piecach spalają śmieci, czekają ciężkie czasy. Straż miejska wypowiedziała im wojnę. Do tropienia osób zatruwających środowisko będą używać drona.
Dzisiaj w nocy policjanci zatrzymali młodego mężczyznę, który włamał się do jednego z budynków w gminie Horodło. Włamywacz próbował ukryć się przed mundurowymi za kominem.
W środę na terenie lubelskiej elektrociepłowni zostały zaobrączkowane młode sokoły. Dzięki zaproszeniu od PGE Energia Ciepła S.A. przedstawiciele lubelskich mediów mogli uczestniczyć w tym wydarzeniu.
Lubelska sokola rodzina jest już w komplecie. Wykluło się ostatnie, piąte pisklę w budce lęgowej znajdującej się na kominie elektrociepłowni na Wrotkowie.
Nietypowe i niezwykle niebezpieczne miejsce wybrała sobie para nastolatków na sesję fotograficzną. Mogła się ona zakończyć tragicznie w skutkach.