Pożar budy dla psa. Przyczyną było zwarcie w instalacji elektrycznej
14:55 10-02-2017
Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 20. Straż pożarna zaalarmowana została o pożarze w miejscowości Łuszczów. Na miejsce skierowano dwa zastępy strażaków, jeden z Lublina drugi ze Świdnika Dużego. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że płonie psia buda.
– Pożar został szybko ugaszony, strażacy ustalili też przyczynę pojawienia się ognia. Ta była dosyć nietypowa jak na tego typu obiekt. Mianowicie doszło do zwarcia w instalacji elektrycznej – wyjaśniał nam Michał Badach z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Jak udało nam się ustalić, w budzie położona była mata elektryczna mająca zapewnić ciepło dla mieszkającego tam czworonoga. To w niej doszło do zawarcia, w wyniku którego zapaliła się mata, a następnie cała buda. Sam pies nie ucierpiał, jednak został bez dachu nad głową.
2017-02-10 14:52:32
(fot. pixabay.com)
Ale wy ku wa głupoty piszecie aż mi was szkoda i żal naprawdę żal.
Ni wiem jakim trzeba być idiotą żeby coś takiego wymyślić
Jeśli właściciel był taki przyjazny dla zwierząt to powinien trzymać swojego pupila w domu pod kołderką
W ten sposób tylko krzywdę psu robił
Natura wyposażyła zwierzę w coś takiego jak sierść niestety właściciela w mózg chyba nie
A gdzie jest najlepszy Animals lubelski na świecie powinni jak to mają w zwyczaju w takich okolicznościach zabrać psa właścicielowi i skierować sprawę do prokuratury
Fakt moze nie rozsadne bylo ze strony właściciela umieszczać w psiej budzie taką matę, ale ogromny plus i szacunek dla wlasciciela, że ze szczerymi i dobrymi intencjami chciał zapewnić psiakowi dobre warunki. Są osoby które głodza i nawet budy nie zapewnia. No a tutaj cóż, wypadek przy pracy, zdarza sie najlepszym. 😉