Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Powiesił się w stodole, uratowali mu życie w ostatniej chwili

Policjanci z Bełżyc uratowali życie mężczyźnie, który powiesił się w stodole. Dzięki reanimacji udało się przywrócić go do życia.

W sobotę około godziny 16 operator Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego odebrał telefon, gdzie głos mężczyzny powiedział tylko „potrzebuje pomocy” po czym połączenie został przerwane. Znając rejon skąd zostało nawiązane połączenie, informacja o tym została przekazana do dyżurnego komisariatu w Bełżycach. Ten podejrzewając, że może chodzić o zagrożenie życia ludzkiego natychmiast przystąpił do działania. Zadzwonił pod ten numer i udało się nawiązać połączenie. Mieszkaniec gm. Bełżyce twierdził, że jest w budynku stodoły na swojej posesji. Informacja ta została przekazana policjantom z Zespołu Patrolowo- Interwencyjnego, którzy natychmiastowo udali się we wskazany adres.

– Kiedy funkcjonariusze dojechali na miejsce i wbiegli do stodoły zauważyli wiszącego mężczyznę, który nie dawał żadnych oznak życia. Od razu odcięli sznurek, oswobodzili go z pętli i rozpoczęli akcję reanimacyjną. Policjantom udało się przywrócić czynności życiowe mężczyzny. Kiedy na miejsce przyjechało pogotowie 28-latek odzyskał już przytomność. Został następnie przewieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo – wyjaśnia Renata Laszczka – Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Jak się okazuje, był to już trzeci raz gdy jeden z funkcjonariuszy, sierż. Piotr Wadowski pospieszył z pomocą ratując ludzkie życie. -Dwa lata temu jadąc na służbę jak pierwszy najechał na wypadek, w który zderzyły się dwa samochody i trzy osoby odniosły obrażenia. Zajął się wówczas udzielaniem pomocy rannym i zabezpieczeniem miejsca zdarzenia. Rok temu ratował swojego sąsiada. Starszy mężczyzna wykonywał prace polowe. 81-latek najechany został przez koło ciągnika. Ranny leżał na polu, a uruchomiona maszyna odjechała bez kierowcy. Zabezpieczyły pojazd i wezwał na miejsce pogotowie udzielając, do czasu przyjazdu karetki, niezbędnej pomocy mężczyźnie – dodaje Renata Laszczka – Rusek.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2014-02-09 13:31:55

Komentarze wyłączone

Z kraju