Poniedziałek, 13 maja 202413/05/2024
690 680 960
690 680 960

Potrącił dziecko na przejściu i odjechał. Twierdził, że nie zauważył dziewczynki, choć spadła na maskę pojazdu (zdjęcia)

Utrudnienia w ruchu napotkają kierowcy na ul. Narutowicza w Lublinie. Samochód osobowy potrącił tam dziecko. Zablokowany jest jeden pas jezdni.

60 komentarzy

  1. powinni pozabierać tym dziadkom prawa jazdy!!! oni powodują największe zagrożenie na drogach, dodatkowo każdy kierowca powyżej 65 roku powinien obowiązkowo przechodzić co roku badania psychotechniczne to by wyeliminowało z dróg takich kierowców. Prawo jazdy to przywilej nie obowiązek!!!

    • Trochę z innej beczki…
      Nad Lublinem od kilkudziesięciu minut lata wojskowy helikopter, który posiada kod transpondera wskazujący na… jednostkę cywilną, w dodatku na samolot odrzutowy średniego zasięgu… Błąd systemu czy działanie zamierzone?

      Podgląd: https://www.flightradar24.com/LJ60/22123760

    • Facet niedołężny, a dziecko niewidome albo niedorozwinięte i tragedia gotowa. A GDZIE RODZICE. TEŻ NIEDOROZWINIĘCI, ŻE W ŚCISŁYM CENTRUM POZWALAJĄ DZIECKU BEZ OPIEKI
      NA ŚMIGANIE PO CHODNIKACH I PRZEJŚCIACH HU – NODZE !!!
      Może trzeba poszukać rodziny zastępczej – normalnej.

      • W tym wszystkim myślę że to ty masz braki umysłowe. Wieku dziewczynki nie znasz a dzieci nie prowadza się na smyczy jak psa. Myślę że dzieci jeszcze nie masz ale jak już będziesz miał to za zadrapania przy jeździe na rowerze twojego dziecka powinieneś dostać dożywocie idąc tokiem twojego myślenia.

        • NIEDO ….ROBIE. Mam 4 – kę dzieci już dorosłych i tyle wnucząt. Jak wsiowy kun…dlu mnie nie znasz to nie pisz, że mam braki umysłowe bo sam jesteś brakiem – ofiarą i odpadem przemysłu gumowego . Moja rodzina jest cała, zdrowa i nigdy żadnych wypadków nie miała bo … potrafię o nią zadbać i wolę mieć dziecko żywe nawet krótko trzymane niż rozpuszczone na …. cmentarzu.

          • Wczoraj we Wrocławiu taki jeden trochę starszy, wychowywany bezstresowo pojeździł sobie na hulajnodze i… już sobie nie pojeździ. Miał pewnie takich mądrych rodziców jak ty.

          • @JaPan bardzo dorosłe podejście jak na ojca i dziadka. Bardzo dojrzałe odpowiedzi, sypanie wyzwiskami na prawo i lewo. Nie trzeba znać z imienia buraka, żeby rozpoznać buraka.

      • Poczytaj przepisy

        P. S. Według przepisów osoba poruszająca się na hulajnodze – to pieszy, więc zarówno po chodniku, jak i po przejściu dla pieszych ma prawo na niej jechać, więc to święte oburzenie, że akurat jechała, jest co najmniej niesłuszne.

        • Według przepisów… przepisy nie nadążają za modą!

          Według rozsądku nie należy pozwalać dzieciom jeździć po przejściach, powód jest ten sam co przy przebieganiu przez jezdnię.

        • Z doświadczenia wiem, ze inny język nie trafia do „muminków’ Burakiem nie jestem bo od kilkuset lat moi przodkowie to LUBELACY. Nigdy dzieciom czy wnukom nie pozwoliłbym na jazdę hulajnogą, rowerem czy na rolkach w śródmieściu ( Czytaj ścisłe centrum ) Od tego są parki, skwery, place itd. Jak skończy 18 lat i wiem, ze jest dobrze wychowane to już robi to co uważa za stosowne. Za zbyt mocny komentarz SORRY, ALE TO W WYNIKU EMOCJI. PO PROSTU SZKODA DZIECKA . Jak już ktoś napisał – poczytaj co było wczoraj we Wrocławiu !!!

        • Jeszcze taki przykład ” ODPOWIEDZIALNOSCI ’ Mama zaczęła kapać dzidziusia. Po chwili z łazienki słychać wrzaski i krzyki dziecka. Wpada ojciec i pyta. Dlaczego trzymasz dzidziusia za uszy ? Mama na to . Trzymam za uszy bo woda jest taka gorąca, że nie chce sobie palców poparzyć !!!
          ( To nie moje. Takie ” dowcipy” opowiadali sobie w saunie nasi siatkarze – mistrzowie świata – dawno, dawno temu ) Filmik powinien być na YOU.

    • 100% racji

    • Idźmy dalej – badania powinni przechodzić co rok wszyscy od początku posiadania prawa jazdy a co miesiąc powinni przechodzić ci którzy tracą panowanie nad pojazdem i wypadają z drogi, powodują kolizje lub wypadki drogowe, daltoniści którzy przejeżdżają na czerwonym świetle i wjeżdżają na skrzyżowanie na żółtym a co dwa tygodnie powinni przechodzić badania ci którym okresowo zatrzymane są uprawnienia. Lekarz badający powinien odpowiadać za te badania ryzykiem utraty prawa do wykonywania zawodu.

      • Dobre???a Ci instruktorzy co uczyli jak zdać a nie jak „myśleć za kółkiem” i nauczyć naprawdę jazdy do pudła.

    • Zgadzam się w 100%. Dziadki stwazaja największe zagrożenie. Dlatego że oni zdając egzain na prawo jazdy mieli tylko odpalić auto przejechać przód tyl i zdane.

  2. sq stary piernik zabrać prawko i zlicytować auto za karę

  3. Dziadek powinie już dozywotnio zakończyć „przygodę” z motoryzacją !!!!!!!!!!

  4. Uuu… czasami trzeba jednak wiedzieć, kiedy wypada dać sobie już siana z jeżdżeniem.

  5. Jack Sprawiedliwy

    Osiem osiem piękny wiek. Należy mieć nadzieję, że panu pozostanie tylko darmowa komunikacja miejska. A swoją drogą czy nie powinna być emerytura od prowadzenia aut dla osób w podeszłym wieku. Aby dziecku nic poważnego się nie stało.

    • ludzie starzeją się w innym tempie i nie powinno się odbierać uprawnień ze względu na wiek – tylko na umiejętności. tak samo, jak w przypadku uzyskania prawa jazdy, nie wszyscy dostają je po ukończeniu 18 lat.
      tak jak wielokrotnie mówiono, powinno się badać osoby powyżej np. 65 lat, a nie kategorycznie zakazywać im prowadzenia!

  6. Ja piernicze. Wjezdza w dziecko na pasach i nawet nie wie, ze cos sie stalo. Typ w ogole nie ogarnia co sie dzieje na drodze. Oby juz nigdy nie wsiadal za kierownice.

  7. Jejku to co w takim razie powinni robić z tymi 18+ w jeszcze starszych autach. Jak najbardziej wiek emerytalny i badania ale nie popadajmy w paranoję to po prostu raczej dziadek kombinator……. Bo podejrzewam że jeśli spojrzeć na statystyki to Ci 18+ zdecyyyydowanie prowadzą

  8. Zdecydujcie się. Gdyby ten dziadek był ofiarą potrącenia, to byście pisali, że wbiegł na przejście. Gdy jedzie ostrożnie (bo powoli) to pewnie też wam na drodze taki kierowca przeszkadza, bo za wolno jedzie. Wolę takich dziadków niż niewyżytych narwańców – drogowych panów – mistrzów kierownicy.

  9. Taka jeszcze różnica, że gdy dziadek potrąca – to ofiary przeżywają. Dziadek jedzie: wolno, ale niebezpiecznie. Gdy mistrz kierownicy potrąca – to z ofiary nie ma zbierać. Ale wtedy jest: szybko, ale bezpiecznie. A wina leży u kogo innego. Albo w głupich przepisach.

    • Polski Związek Kołnierzy Wymiętych

      Gdyby sprawca potrącenia miał 28, a nie 88 lat, to z komentarzy moglibyśmy się dowiedzieć, że winni są wszyscy i wszystko, tylko nie sprawca:
      > winny byłby ustawodawca, bo jeszcze nie zakazał przejeżdżania po PDP na hulajnogach, a przecież to prędkość porównywalna z przejeżdżającym po pasach rowerem, więc i zagrożenie to samo;
      > winni byliby rodzice, bo nie opiekowali się należycie dzieckiem i wychowali „świętą krowę”, nie nauczywszy, żeby zatrzymać się przed PDP i rozejrzeć;
      > winna byłaby potrącona smarkula, bo jeszcze nie wie, że „cmentarze są pełne tych, co mieli pierwszeństwo”, a przecież zgodnie z łacińską maksymą „nieznajomość prawa (silniejszego) szkodzi”;
      > winny byłby organizator ruchu, bo wytyczył przejście w złym miejscu – na tak ruchliwej ulicy powinny być przecież tylko przejścia z sygnalizacją świetlną.

      A tak bardziej poważnie, to gdyby sprawcą potrącenia był 28-latek, to z dziewczynki nie byłoby czego zbierać, bo zdmuchnąłby ją z przejścia, zabijając na miejscu. Miała cholerne szczęście, że trafiła na „starego dziada”.

    • I tu masz Jasiu 😉 rację.

  10. But leży. Niedobrze… oby wszystko skończyło się szczęśliwie.

    • Dziewczynka po kilku minutach odzyskała świadomość i została przetransportowana do szpitala, na miejscu przed przyjazdem karetki był wyszkolony lekarz