Środek dnia, doskonała widoczność, mimo to kierowca skody wjechał w znajdującego się na przejściu dla pieszych mężczyznę. Teraz policjanci ustalają szczegółowe okoliczności wypadku.
Ktoś z wytartymi klockami hamulcowymi. Szkoda mu hamować i zatrzymywać się przed pasami, bo przecież pieszy może poczekać.
Matt
Dlaczego piesi nie myślą, samochód w miejscu się nie zatrzyma. Włażą na przejście jak nienormalni. Przed przejściem każdy ma obowiązek się zatrzymać i się rozejrzeć czy nic nie jedzie , a nie z marszu włażą na przejście!
Franio
„Przed przejściem każdy ma obowiązek się zatrzymać i się rozejrzeć” – poproszę o paragraf?
Franio
Dwa pytania.
1. Jeżeli samochód zderzy się z pociągiem, to też można się tłumaczyć, że samochód nie zatrzyma się w miejscu?
2. Skoro z istnienia PdP nic nie wynika, i pieszy i tak musi przepuścić nadjeżdżające pojazdy, to po co w ogóle wyznacza się PdP?
Franio
Czy to znaczy, że gdy Twoja Matka będzie biegła do Stonki na wyprzedaż karpia, albo Ty będziesz nawalony wracał z libacji, i wejdziecie na PdP inaczej niż napisałeś, to mogę Cię bezkarnie rozjechać?
stafek
Jeśli jakiś idiota podłoży swój podpis i wyda prawo jazdy osobie twojej (czyli niezównoważonej emocjonalnie oraz osobowościowe ) możesz zrobić to bezkarnie, odpowiadał za zdarzenie będzie twój prawny opiekun.
Kriss
Oooo kolejny co miał pierwszeństwo ???
Franio
A co napiszesz, jeżeli Ty będziesz następnym, na którymś ktoś wymusi pierwszeństwo? Ile uśmiechniętych gęb wtedy wkleisz?
LU
Na mnie nikt nie wymusi bo ja patrze gdzie lezę i czy samochody się zatrzymują. Pierwszeństwo nie jest przed zdrowym rozsądkiem, przynajmniej u mnie, dlatego ponad pól wieku nie wlazłem pod samochód.
Franio
Czyli Ty z tych nieomylnych i nieśmiertelnych, którzy też prędzej czy później wąchają kwiatki od spodu.
LU
Nie strasz mnie tylko wyrapiaj gały na przejściu, i promuj zdrowy rozsądek a nie bezrefleksyjne pierwszeństwo pieszych. Mi się udaje do tej pory to chyba robię wszystko tak jak trzeba. A kwiatki każdy będzie wąchał ty najmądrzejszy też.
Franio
Dobrze być wytrwałym w poglądach. Dobrze, że podtrzymujesz fakt o swojej nieomylności i nieśmiertelności. I jeszcze do tego ta skromność.
Franio
„Mi się udaje do tej pory to chyba robię wszystko tak jak trzeba.” – każdy potrącony, do momentu potrącenia, może napisać dokładnie to samo.
Franio
„„Mi się udaje” – a, gdy ktoś jest stary, albo jest dzieckiem, i gorzej mu się udaje, albo nie udaje mu się wcale to co? Nie ma prawa przejść przez jezdnie?
LU
Nie martw się o moje bezpieczeństwo ja daje radę, zadbaj o siebie a nie pyskujesz pod każdym artykułem wierząc, że pozjadałeś wszystkie rozumy.
Franio
Potrącony facet pisał wczoraj to samo, co Ty dzisiaj.
Franio
Noc, ciemno, fatalnie oznakowane przejście i pieszy wybiegający zza żywopłotu.
boratpolska
Miał pierwszeństwo.
Franio
Zgadza się. Miał też prawo do bezpiecznego przejścia przez jezdnię. Czy nie? Może powinien taksówkę wezwać, żeby przejechać na drugą stronę?
Franio
Zanim to napisałeś, to upewniłeś się, że to nie np. twój alfons? U kogo teraz będziesz robić?
alo
Dalej niech władze wmawiają pieszym że mogą chodzić jak święte krowy w Indiach a ci będą myśleli ze są nieśmiertelni
Franio
Kto i co dokładnie tak wmawia?
Franio
Dokładnie. Ja bez kamizelki nie wychodzę z domu, nawet śmieci wyrzucić. A przed wejściem na PdP, ustawiam trójkąt.
W
Pomijając brak uwagi ale umieszczanie przejścia tuż przy skrzyżowaniu to totalna głupota, kto jeździ ten wie. Sowińskiego to do tej pory dziękuję boku że żadnego studenta nie przejechałem.
Franio
Niemal zawsze PdP znajduje się w obrębie skrzyżowania.
Mało tego. Jeżeli na skrzyżowaniu nie ma nawet PdP, to kierujący pojazdem, i tak jest zobowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu, przechodzącemu przez drogę, w którą skręca.
Marek
Franiu, zmiń leki, jeżeli pieszy przechodzi w miejscu niedozwolonym popełnia wykroczenie. Kierującu ustąpi mu ponieważ nie jest takim idiotą jak wspomniany pieszy. Jeżeli dojdzie do potrącenia pieszego w takim miejscu to będzie ewidentna wina pieszego i proszę nie siej fermentu i nie wprowadzaj ludzi wbłąd
maniek
Prawo jazdy w paczce chrupków znalazłeś?
Dzwona Frania nie trawię, ale tu ma rację – Prawo o ruchu drogowym, art 26, pkt 2.
Skręcając musisz ustąpić pierwszeństwa pieszemu, nawet jeśli nie jest na przejściu.
QWERTY
Tak, ale pod warunkiem, że pieszy jest niepełnosprawny. W innym przypadku to pieszy popełnia wykroczenie i będzie odpowiadał za własne potracenie.
maniek
Następny…
Prawo o ruchu drogowym, art 26, pkt 2.
ABC
Z całym szacunkiem, co Ty pierd… Pieszy znalazł się na jezdni w miejscu, w którym nie powinien się znaleźć. Normalnym jest, że nie chcesz go potrącić, więc hamujesz. Nie oznacza to, że:
1. ma pierwszeństwo.
2. nie będzie odpowiadał za swoje zachowanie.
maniek
No właśnie dokładnie to oznacza.
Poczytaj sobie.
To jest jedna z tych takich nieoczywistych spraw, o których na kursie nie uczą.
Pierwszy wynik wyszukiwania z google:
mojafirma.infor.pl/moto/prawo-na-drodze/manewry/4697197,Skret-w-prawo-a-piesi-Czy-maja-pierwszenstwo.html
Wystarczy przeczytać ze zrozumieniem, pieszy był już na przejściu jak wjechał w niego samochód, więc ewidentnie wina kierowcy w tym konkretnym przypadku.
Franio
A gdyby pieszy nie był na PdP, lecz był dopiero wchodzącym, to czyja była by wina?
Normalnie
Jest i Franio bojownik klawiatury, z pierwszeństwem do ziemi ???
Franio
Jaka jest różnica pomiędzy potrąceniem pieszego na PdP oraz przechodzącego poza PdP? Bo zdaniem forum, to nawet nie ma znaczenia, bo i tak zawsze winny jest pieszy.
Marek
Gdybyś miał pojęcie o przepisach to nie wypisywałbyś takich bzdur.
Bolt?
Ktoś z wytartymi klockami hamulcowymi. Szkoda mu hamować i zatrzymywać się przed pasami, bo przecież pieszy może poczekać.
Dlaczego piesi nie myślą, samochód w miejscu się nie zatrzyma. Włażą na przejście jak nienormalni. Przed przejściem każdy ma obowiązek się zatrzymać i się rozejrzeć czy nic nie jedzie , a nie z marszu włażą na przejście!
„Przed przejściem każdy ma obowiązek się zatrzymać i się rozejrzeć” – poproszę o paragraf?
Dwa pytania.
1. Jeżeli samochód zderzy się z pociągiem, to też można się tłumaczyć, że samochód nie zatrzyma się w miejscu?
2. Skoro z istnienia PdP nic nie wynika, i pieszy i tak musi przepuścić nadjeżdżające pojazdy, to po co w ogóle wyznacza się PdP?
Czy to znaczy, że gdy Twoja Matka będzie biegła do Stonki na wyprzedaż karpia, albo Ty będziesz nawalony wracał z libacji, i wejdziecie na PdP inaczej niż napisałeś, to mogę Cię bezkarnie rozjechać?
Jeśli jakiś idiota podłoży swój podpis i wyda prawo jazdy osobie twojej (czyli niezównoważonej emocjonalnie oraz osobowościowe ) możesz zrobić to bezkarnie, odpowiadał za zdarzenie będzie twój prawny opiekun.
Oooo kolejny co miał pierwszeństwo ???
A co napiszesz, jeżeli Ty będziesz następnym, na którymś ktoś wymusi pierwszeństwo? Ile uśmiechniętych gęb wtedy wkleisz?
Na mnie nikt nie wymusi bo ja patrze gdzie lezę i czy samochody się zatrzymują. Pierwszeństwo nie jest przed zdrowym rozsądkiem, przynajmniej u mnie, dlatego ponad pól wieku nie wlazłem pod samochód.
Czyli Ty z tych nieomylnych i nieśmiertelnych, którzy też prędzej czy później wąchają kwiatki od spodu.
Nie strasz mnie tylko wyrapiaj gały na przejściu, i promuj zdrowy rozsądek a nie bezrefleksyjne pierwszeństwo pieszych. Mi się udaje do tej pory to chyba robię wszystko tak jak trzeba. A kwiatki każdy będzie wąchał ty najmądrzejszy też.
Dobrze być wytrwałym w poglądach. Dobrze, że podtrzymujesz fakt o swojej nieomylności i nieśmiertelności. I jeszcze do tego ta skromność.
„Mi się udaje do tej pory to chyba robię wszystko tak jak trzeba.” – każdy potrącony, do momentu potrącenia, może napisać dokładnie to samo.
„„Mi się udaje” – a, gdy ktoś jest stary, albo jest dzieckiem, i gorzej mu się udaje, albo nie udaje mu się wcale to co? Nie ma prawa przejść przez jezdnie?
Nie martw się o moje bezpieczeństwo ja daje radę, zadbaj o siebie a nie pyskujesz pod każdym artykułem wierząc, że pozjadałeś wszystkie rozumy.
Potrącony facet pisał wczoraj to samo, co Ty dzisiaj.
Noc, ciemno, fatalnie oznakowane przejście i pieszy wybiegający zza żywopłotu.
Miał pierwszeństwo.
Zgadza się. Miał też prawo do bezpiecznego przejścia przez jezdnię. Czy nie? Może powinien taksówkę wezwać, żeby przejechać na drugą stronę?
Zanim to napisałeś, to upewniłeś się, że to nie np. twój alfons? U kogo teraz będziesz robić?
Dalej niech władze wmawiają pieszym że mogą chodzić jak święte krowy w Indiach a ci będą myśleli ze są nieśmiertelni
Kto i co dokładnie tak wmawia?
Dokładnie. Ja bez kamizelki nie wychodzę z domu, nawet śmieci wyrzucić. A przed wejściem na PdP, ustawiam trójkąt.
Pomijając brak uwagi ale umieszczanie przejścia tuż przy skrzyżowaniu to totalna głupota, kto jeździ ten wie. Sowińskiego to do tej pory dziękuję boku że żadnego studenta nie przejechałem.
Niemal zawsze PdP znajduje się w obrębie skrzyżowania.
Mało tego. Jeżeli na skrzyżowaniu nie ma nawet PdP, to kierujący pojazdem, i tak jest zobowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu, przechodzącemu przez drogę, w którą skręca.
Franiu, zmiń leki, jeżeli pieszy przechodzi w miejscu niedozwolonym popełnia wykroczenie. Kierującu ustąpi mu ponieważ nie jest takim idiotą jak wspomniany pieszy. Jeżeli dojdzie do potrącenia pieszego w takim miejscu to będzie ewidentna wina pieszego i proszę nie siej fermentu i nie wprowadzaj ludzi wbłąd
Prawo jazdy w paczce chrupków znalazłeś?
Dzwona Frania nie trawię, ale tu ma rację – Prawo o ruchu drogowym, art 26, pkt 2.
Skręcając musisz ustąpić pierwszeństwa pieszemu, nawet jeśli nie jest na przejściu.
Tak, ale pod warunkiem, że pieszy jest niepełnosprawny. W innym przypadku to pieszy popełnia wykroczenie i będzie odpowiadał za własne potracenie.
Następny…
Prawo o ruchu drogowym, art 26, pkt 2.
Z całym szacunkiem, co Ty pierd… Pieszy znalazł się na jezdni w miejscu, w którym nie powinien się znaleźć. Normalnym jest, że nie chcesz go potrącić, więc hamujesz. Nie oznacza to, że:
1. ma pierwszeństwo.
2. nie będzie odpowiadał za swoje zachowanie.
No właśnie dokładnie to oznacza.
Poczytaj sobie.
To jest jedna z tych takich nieoczywistych spraw, o których na kursie nie uczą.
Pierwszy wynik wyszukiwania z google:
mojafirma.infor.pl/moto/prawo-na-drodze/manewry/4697197,Skret-w-prawo-a-piesi-Czy-maja-pierwszenstwo.html
drugi:
motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/polski-kierowca/news-czy-wiesz-o-tym-ze-gdy-skrecasz-zawsze-musisz-przepuscic-pie,nId,2940946
trzeci:
magazynauto.pl/porady/pieszy-kontra-auto,aid,314
Bogu*
Wystarczy przeczytać ze zrozumieniem, pieszy był już na przejściu jak wjechał w niego samochód, więc ewidentnie wina kierowcy w tym konkretnym przypadku.
A gdyby pieszy nie był na PdP, lecz był dopiero wchodzącym, to czyja była by wina?
Jest i Franio bojownik klawiatury, z pierwszeństwem do ziemi ???
Jaka jest różnica pomiędzy potrąceniem pieszego na PdP oraz przechodzącego poza PdP? Bo zdaniem forum, to nawet nie ma znaczenia, bo i tak zawsze winny jest pieszy.
Gdybyś miał pojęcie o przepisach to nie wypisywałbyś takich bzdur.
Jeszcze jeden…
Prawo o ruchu drogowym, art 26, pkt 2.