Środek dnia, doskonała widoczność, mimo to kierowca skody wjechał w znajdującego się na przejściu dla pieszych mężczyznę. Teraz policjanci ustalają szczegółowe okoliczności wypadku.
W centrum Lublina pijany kierowca wjechał w ścianę budynku. Nie zmieścił się bowiem we wjazd. Na szczęście po drodze nie wyrządził nikomu krzywdy.
Niedostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków było wstępną przyczyną utraty panowania nad pojazdem przez kierowcę toyoty. Samochód wypadł z jedni i uderzył w drzewo.
Kierująca samochodem kobieta, jadąc przez centrum Lublina, straciła przytomność. Wszystko zauważył kierowca autobusu, który nie zastanawiając się ani chwili, zatrzymał pojazd i ruszył na pomoc. Kobietę przetransportowano do szpitala.