Wyszedł na ryby i zaginął. Trwają poszukiwania
16:45 22-04-2014

Służby ratunkowe o zaginięciu 72-letniego mężczyzny zostały powiadomione dzisiaj rano. Jeden z wędkarzy przyszedł nad rzekę, i zauważył ustawiony sprzęt do połowu ryb. Rozpoznał że należy on do jego znajomego, który często w tym miejscu wędkował. Zaniepokojony natychmiast powiadomił małżonkę kolegi, a gdy ta potwierdziła że wyszedł on rano na ryby zawiadomiono policje.
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie po przyjechaniu na miejsce zauważyli ślady, które wskazują, że ktoś osunął się po stromym zboczu do wody. Wobec tego rozpoczęto poszukiwania, do których o godzinie 7-mej ściągnięto z Lublina specjalna grupę ratownictwa wodnego z Państwowej Straży Pożarnej.
Ratownicy penetrują zarówno rzekę jak i brzegi Wieprza. Do poszukiwań używane są także łodzie. Wiele wskazuje na to, że wędkarz wpadł do wody i się utopił.
(fot. lublin112)
2014-04-22 15:42:46
72 lata, słuszny wiek. Mogło się dziaduniowi w głowinie zakręcić i „plumnęło”.
Szkoda. Mógł jeszcze taaaką rybę złowić.
przyczyną utonięć zawsze jest woda,a nie wódka
Doprawdy – bardzo odkrywcze
Daleko zajdziesz, Mariolko
72 latek utonął w tym miejscu gdzie przed rokiem utonął jego syn…
niech bóg ma ich w swej opiece i Maryja zawsze dziewica
em pata love cie