Pośpiech to zły doradca. Na pewno kosztowny
10:12 30-08-2023 | Autor: redakcja

Policjanci z puławskiej drogówki w miejscowości Góry zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Citroen kierowany przez 29-latkę. Kobieta nie dostosowała prędkości do obowiązujących ograniczeń. Wideorejestrator wskazał, że poruszała się z prędkością 113 km/h w obszarze zabudowanym.
– W rozmowie z mundurowymi kobieta przyznała, że śpieszy się do pracy, do Warszawy. Nie spotkało się to ze zrozumieniem ze strony funkcjonariuszy, którzy nie raz podczas służby spotkali się z tragicznymi skutkami takiego pośpiechu na drodze. 29-letnia mieszkanka Warszawy na 3 miesiące straciła prawo jazdy. Została także ukarana mandatem w wysokości 2 tysięcy złotych i otrzymała 14 punktów karnych – relacjonuje komisarz Ewa Rejn – Kozak z puławskiej Policji.
Kierowco pamiętaj, że jedną z najczęstszych przyczyn wypadków drogowych jest nadmierna prędkość. Dlatego policjanci nieustannie apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę, zdrowy rozsądek i przestrzeganie przepisów. Nie warto narażać życia swojego i innych osób, którzy mogą znaleźć się na naszej drodze.
I znowu strzał z boku zza krzaków. Tutaj opamiętali się i nie pokazali odległości pomiaru ale na pewno to nie było 80 metrów. Ja bym nie przyjął i przedstawiając swoje stanowisko spokojnie czekał na decyzję sądu!
Tam jest ich ulubione rentowne miejsce ,długa prosta po horyzont .Chowają się za sklepem albo po drugiej stronie w krzaczorach.Bezpieczeństwo (budżetu) przede wszystkim choć w tym przypadku dziewuszka przegięła mając ponad pakę
Zobacz na miniaturce na głównej.Wydaje mi się ,że widać 242.2 m .
Sugerujesz to, że kierująca powinna dać policjantom mandat za to, że nieprawidłowo zmierzyli jej prędkość?
Niech ci ktoś przeczyta i wytłumaczy jak sam nie jesteś w stanie zrozumieć kilku prostych słów .
No właśnie nie potrafię tego zrozumieć. Ktoś popełnia ewidentne wykroczenie, a forum nie napiętnuje sprawcy tego wykroczenia, ale czepia się policjantów prawidłowo wykonujących swoją pracę, pod pretekstem wyczytanym na jakimś durnym portalu z „moto” w nazwie, albo powtarza coś co mu szwagier (z niepełnym gimnazjum) powiedział.
Serio nie masz nikogo obok kto by ci wytłumaczył przeczytany tekst ? Może twój lekarz prowadzący albo jakaś pielęgniarka ?
Czyli nie przeszkadza Ci to, że ktoś jedzie ponad setką w zabudowanym, ale przeszkadza Ci, że policjant mierzył prędkość z 90 zamiast 80 metrów?
Problemem nie jest to, że policjanci źle mierzą, lecz to, że kierujący źle jeżdżą. Jeżeli kierujący nauczą się jeździć, to i policja przestanie mierzyć.
To zdjęcie jest z laserowego TruCAM.
Ten zaś dopuszczony jest do pomiarów z odległości nawet 1200m.
Więc może być tak, że Sąd w zamian za „zawracanie mu gitary” dołożyłby coś „od siebie” do tych dwóch kafli z taryfikatora (taryfikator obowiązuje Policję, ale nie Sąd – sąd może spokojnie i piątaka za wykroczenie, zwłaszcza tak rażące, „klepnąć”)
Rzadko kiedy „sont” sięga po górną granicę . Jednak przylepi coś dodatkowo od siebie za marnowanie niezawisłego czasu .
Jeszcze tylko ubezpieczyciel OC powinien się dowiedzieć o stylu jazdy użytkowników tego pojazdu i jeszcze raz obliczyć wysokość składki.
powinni zatrudniac wiecej policji zeby pracowali w drogowce,wiecej patroli na drogach szczegolnie wiejskich,i moze bedzie bezpieczniej,ale jak radiowoz czy sreberko widuje sie raz na tydzien to jak ma byc bezpiecznie,jestem za tym zeby pobierali kase z naszych podatkow na patrole ale zeby bylo ich znacznie wiecej
Chyba, że jesteś politykiem i jedziesz asystą, która spycha samochody z drogi, albo policjantem, wtedy będzie najwyżej upomnienie.
„asysta” – to się nazywa kolumna
„upomnienie” – to się nazywa pouczenie
Kierowco pamiętaj że najczęstszą przyczyną wypadków jest spotkanie z bezmózgim rowerzystą i pieszym.
To taki sam „zabudowany” jak milicyjna miejscówka na Fabrycznej w Kurowie. Chyba według miejscowego planu zabudowy.
Nieważne jaki . Tablica to tablica ,a hajs się musi zgadzać przecież .
Ponad 100 w terenie zabudowanym…chyba jej Warszawa mózg wyprała. Durne babsko.