Poranne zderzenie aut na wyjeździe z miasta. Kierowca volvo zajechał drogę audi (foto)
14:59 31-01-2024
Do zdarzenia doszło w środę po godzinie 6 rano na al. Witosa w Lublinie. Na wysokości strefy ekonomicznej zderzyły się dwa samochody osobowe: audi i volvo. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe.
Jak wstępnie ustalono, kierujący volvo mężczyzna wyjeżdżał z terenu strefy ekonomicznej w kierunku Świdnika. Nie ustąpił jednak pierwszeństwa przejazdu kierowcy audi, który poruszał się od strony centrum. W wyniku tego doprowadził do zderzenia obu pojazdów.
Podróżujące autami osoby nie doznały obrażeń ciała. Policjanci zakwalifikowali zdarzenie jako kolizję. Przez blisko godzinę występowały utrudnienia w ruchu.
Czy to tak trudno na wszelki wypadek zachować czujność i patrząc na pojazd wyjeżdżający z boku jednocześnie zdjąć nogę z gazu i być przygotowanym na to, że jednak może się nie zatrzymać i będzie bum?
Święte słowa. Naczyta się jeden z drugim o bezwzględnym pierwszeństwie, a potem jedzie jak Święta Krowa bez upewnienia się, czy inni ustępują mu pierwszeństwa.
Jak mawiają na forum: pierwszeństwo najlepiej się sprawdza jako motto na nagrobku.
Oni są czujni przy wpatrywaniu się w telefon.
Tego na kursie PJ Nie było A panował nad autem instruktor tak dla świętego spokoju
Gdyby kierujący był 12-letnią dziewczynką, to nie ominęła by go krytyka. Ale, że to dorosły mężczyzna, to nie pozostaje napisać, że to był tylko zwykły wypadek. Zdarzyć się może każdemu. Nawet najlepszym.
A poza tym, z racji, że to kierowca, to Pan Kierowca miał prawo się zagapić, zamyśleć, albo być oślepionym wschodzącym słońcem.
Jak w ogóle można zajechać drogę Audi albo nawet BMW ? Jak można? Toż to grzech śmiertelny.
a ty kubica
Najlepsi są wyjeżdżający ze strefy w kierunku Chełma/Zamościa, którzy mają wolny lewy pas (bliższy) przecinają go i walą na skrajny prawy nie zwracając uwagi czy prawym coś jedzie czy też nie….. Mistrzami są też piesi przebiegający zaraz za łukiem przez jezdnię, j rozumiem że bliżej i że nie bardzo jest alternatywą sensownie dostać się na Felin ale niektórzy to chyba myślą, że są niezniszczalni. Ogólnie myślę, że miejsce jest ch….e.
Ta ciemnota pracująca w tej strefie ciemniaka powinna być częściej sprawdzana przez Policję.
Niemal powszechną praktyką ubezpieczycieli jest obarczanie poszkodowanych aby to sami poszkodowani wykonywali zdjęcia i opis uszkodzeń pojazdu i przesyłali je do towarzystw ubezpieczeniowych. Tłumaczone jest to szybką likwidacją szkody i szybką wypłatą odszkodowania. Tak: „szybką i niewspółmiernie niską do poniesionych szkód”. Tłumaczone jest to potem, że „nie wszystko było widoczne na zdjęciach” lub też inne argumenty, że to oczywiście z winy poszkodowanego, który źle wykonał dokumentację fotograficzną. Niektórzy ubezpieczyciele nawet wręcz nakazują nagrywanie filmów. Rozmowa jest prowadzona w taki sposób aby poszkodowany został przekonany że w/w czynności należą do jego obowiązków. NIGDY się na to nie zgadzajcie. Należy ŻĄDAĆ przyjazdu rzeczoznawcy, który ma przybyć we wskazane miejsce i wykonać profesjonalny protokół.
Z policją to jest tak, że im więcej przyjęć tym mniej ich widać na drogach
Kolejny wypadek mistrzówo kierownicy kat.B. To sie nawet nie klika bo codziennie jest kilkanascie
Volvo i Audi… pojazdy autonomiczne? Nie były kierowane przez ludzi? To samochody powodują wypadki czy jednak ludzie-kierowcy?