Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Popadało, na drogach doszło do kilku kolizji i wypadków. Są utrudnienia w ruchu

Po opadach deszczu jezdnie stały się mokre, jednak nie wszyscy kierowcy dostosowali prędkość do pogarszających się warunków do jazdy. Służby informują o kolejnych zdarzeniach drogowych, do jakich doszło w naszym regionie.

Około godziny 19:30 na drodze krajowej nr 19 w Lubartowie zderzyły się dwa samochody osobowe. Zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu z ul. Kleeberga, czyli drogą wojewódzką nr 815 prowadzącą do Parczewa. Jedna osoba została przetransportowana do szpitala. Obecnie policjanci ustalają przyczyny wypadku, występują utrudnienia w ruchu. Zablokowany jest pas jezdni w kierunku Kocka.

Z kolei nieco później na drodze ekspresowej S12/17 samochód osobowy uderzył w bariery. Chodzi o trasę Lublin – Warszawa, a dokładnie odcinek między węzłami Kurów Zachód a Kurów Wschód. Jak nam przekazano, wszystko wydarzyło się na jezdni w kierunku Lublina na wysokości miejscowości Posiołek. W tym przypadku nikt nie doznał obrażeń ciała. Zablokowany jest lewy pas jezdni w stronę Lublina.

W dalszym ciągu występują utrudnienia w ruchu na obwodnicy Lublina, gdzie przed południem citroen uderzył w bariery energochłonne. Mowa o odcinku między węzłami Czechów a Sławinek i jezdni prowadzącej w stronę Rzeszowa/Warszawy. Tu jedna osoba trafiła do szpitala.

9 komentarzy

  1. Buraki przyjechały do galerii i w amoku

    • A ten ”burak” z Lubartowa lub Kocka który jest lekarzem w tym mieście i jedzie na tej rejestracji. To jest ten ”burak” gorszego czy lepszego sortu ?

  2. No, nawet policjanci nieoznakowanym prawie w wiadukt na skrzyżowaniu Sikorskiego i Popiełuszki przydzwonili 😉

  3. Dżesica (koleżanka Brajanka)

    Po opadach deszczu jezdnie stały się mokre, jednak nie wszyscy kierowcy wiedzieli, że to co kapało z góry, mogło powodować śliskość na jezdni.
    W telewizji nie powiedzieli w 112 nie napisali, skąd mogli wiedzieć ?

  4. Ojo joj, ociupinkę popadało i już mamy pierwszych mistrzów jazdy figurowej.
    Strach pomyśleć co będzie jak popada nie deszcz, a śnieg i troszeczkę mrozu.
    Będą mistrzostwa świata.

  5. Jadą bezmyślnie , wyprzedzają w ulewnym deszczu, zmieniają pasy, podjeżdżają z tyłu pod zderzak i jadą tak kilometrami oślepiając światłami,wiem bo jechałem wczoraj z Lublina do Radzynia , między 19 a 20

  6. Jeszcze ciężarówki wiozą ze sobą falę wody i jeśli kierowcą osobówki przez dłuższą chwilę nic nie widzi, jeśli akurat wyłączył wycieraczki lub wycieraczki były włączone na czasowym przerywaczy,szyby w samochodach zaparowane,deszcz ponadto powoduje mgłę i wszystko trzeba wziąć pod uwagę,a jeszcze są kałuże w zagłębieniach- przy dużej prędkości duże zagrożenie,jeśli się w taką kałuże wpadnie

Dodaj komentarz

Z kraju