Znane są szczegóły wczorajszego tragicznego wypadku w Piszczacu. Kierujący motocyklem uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. W wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia.
Kierujący motocyklem uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. W wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia – czyli problem z tym co zrobił, co miał na koncie rozwiązał się definitywnie i ostatecznie.
Jeszcze raz dobry Bóg zrobił co mógł, skoro z obwiesiem nie radzili sobie fachowcy
Marek
Ten przynajmniej już więcej zakazu nie złamie
wielkiSZU
I jaką teraz traumę będą mieli mieszkańcy którzy codziennie wchodzą przez tą furtkę do własnego domu…
Apoloniusz Pierdółko Pierwszy
Większą traumę będą mieć jak po całym śledztwie okaże się, że zgodnie z planem przestrzennego zagospodarowania terenu, płot (nie daj Boże) stał o pół metra nie na miejscu do tego wymarzonym przez urzędników.
Żeby też nieodżałowanej pamięci zmarły, nie zechciał ich straszyć w nocy jak będą się domagać rekompensaty za zniszczone ogrodzenie.
wielkiSZU
A jeśli będzie stał zgodnie z prawem ?
Cieć z alei Lubartowskiej w Mieście Inspiracji
Myślisz, że 112 napisze o tym artykuł ?
Christian Paul
w DW mógłby ukazać się cały cykl… Tu? nie sądzę.
fdfsdffsd
Nie będą mieli traumy tylko satysfakcję że dzięki ich ogrodzeniu nikt więcej nie będzie narażony na tego *** !!!
erty
jak mial zakaz w wieku 23 lat to lepeij ze juz nie pokezdzi pewnie *** ***
Zadziwiony
I tylko płotu szkoda
mario
O tym samym pomyślałem.
KWP
„na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem” – prosto to tam jest jak się jedzie 50-70km/h… jak śmigasz piedziawką 120km/h to tamto odchylenie drogi o kilka stopni, brak umiejętności, mózgu, wyobraźni i wylądował na płocie.
kingo
a mógł się posłuchać że inni nie chcieli żeby jeździł… jakiś powód był że miał zakaz…
ds11
albo nalapal puntow za predkosc albo wypadek albo chleje i jezdzil ale juz nikomu nie zaszkodzi.
Franio
Kara śmierci to kara niewspółmierna do wykroczeń oraz przestępstwa jakich się Pan Kierujący motocyklem dopuścił.
Cieć z alei Lubartowskiej w Mieście Inspiracji
Franiu, wolę bożą chcesz negować ???
WAS
Samobójstwo to nie kara śmierci.
Mao Dze Jaro
jednym motoryzacja służy innym szkodzi
Nn
Jak uparty to co mu zrobisz
Fizyka wzięła górę na rozumem a właściwie jego brakiem
Kierujący motocyklem uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. W wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia – czyli problem z tym co zrobił, co miał na koncie rozwiązał się definitywnie i ostatecznie.
Jeszcze raz dobry Bóg zrobił co mógł, skoro z obwiesiem nie radzili sobie fachowcy
Ten przynajmniej już więcej zakazu nie złamie
I jaką teraz traumę będą mieli mieszkańcy którzy codziennie wchodzą przez tą furtkę do własnego domu…
Większą traumę będą mieć jak po całym śledztwie okaże się, że zgodnie z planem przestrzennego zagospodarowania terenu, płot (nie daj Boże) stał o pół metra nie na miejscu do tego wymarzonym przez urzędników.
Żeby też nieodżałowanej pamięci zmarły, nie zechciał ich straszyć w nocy jak będą się domagać rekompensaty za zniszczone ogrodzenie.
A jeśli będzie stał zgodnie z prawem ?
Myślisz, że 112 napisze o tym artykuł ?
w DW mógłby ukazać się cały cykl… Tu? nie sądzę.
Nie będą mieli traumy tylko satysfakcję że dzięki ich ogrodzeniu nikt więcej nie będzie narażony na tego *** !!!
jak mial zakaz w wieku 23 lat to lepeij ze juz nie pokezdzi pewnie *** ***
I tylko płotu szkoda
O tym samym pomyślałem.
„na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem” – prosto to tam jest jak się jedzie 50-70km/h… jak śmigasz piedziawką 120km/h to tamto odchylenie drogi o kilka stopni, brak umiejętności, mózgu, wyobraźni i wylądował na płocie.
a mógł się posłuchać że inni nie chcieli żeby jeździł… jakiś powód był że miał zakaz…
albo nalapal puntow za predkosc albo wypadek albo chleje i jezdzil ale juz nikomu nie zaszkodzi.
Kara śmierci to kara niewspółmierna do wykroczeń oraz przestępstwa jakich się Pan Kierujący motocyklem dopuścił.
Franiu, wolę bożą chcesz negować ???
Samobójstwo to nie kara śmierci.
jednym motoryzacja służy innym szkodzi
Jak uparty to co mu zrobisz
Fizyka wzięła górę na rozumem a właściwie jego brakiem