Pomimo strajku nauczycieli egzaminy gimnazjalne się rozpoczęły. Tylko kilka szkół miało problemy
10:36 10-04-2019
We wtorek o godzinie 9:00 we wszystkich gimnazjach w naszym regionie rozpoczęły się egzaminy dla gimnazjalistów. Przystąpiło do nich około 19 tysięcy uczniów z 139 gimnazjów. Z uwagi na strajk nauczycieli dyrektorzy wielu placówek mieli nie lada wyzwanie, aby skompletować komisje egzaminacyjne. Tam gdzie się to nie udało, oddelegowani zostali pedagodzy z innych placówek. Dodatkowo sporą pomoc zapewniły osoby z wykształceniem pedagogicznym, w tym również emerytowani nauczyciele, a także katecheci.
Wczoraj odbywały się spotkania z dyrektorami szkół, w trakcie których ustalano i uzupełniano składy komisji egzaminacyjnych na najbliższe dni. W Lublinie dyrektorzy placówek podzielili personel pomiędzy szkołami w taki sposób, aby stworzyć wymagane, zgodne z prawem, składy komisji. Dyrektorzy otrzymali również listy osób, które mogą zostać włączone do komisji egzaminacyjnych. Ewentualne problemy z przeprowadzeniem egzaminów zgłosiło zaledwie trzech dyrektorów szkół w naszym województwie.
Wszystkie problemy udało się rozwiązać i dzisiaj egzaminy rozpoczęły się planowo, bez zakłóceń i przy pełnych składach komisji egzaminacyjnych. Uczniowie w pierwszej kolejności muszą zmierzyć się z historią i wiedzą o społeczeństwie. Z kolei o godzinie 11 rozpocznie się druga część egzaminu, tym razem z języka polskiego. Jutro gimnazjaliści zmierzą się z pytaniami dotyczącymi ich wiedzy z biologii, chemii, fizyki, geografii i matematyki. W piątek egzamin będzie dotyczył języka obcego.
(fot. pixabay -zdjęcie ilustracyjne)
Na wsi tak strasznie nie strajkują
Wójt z PSLu na drugi dzień by nauczycieli zwolnił 😉
taa??? u mnie Wojtowa z PSLu i jakos strajkują…
Prawidłowo, dobro dzieci jest najważniejsze
Szczerze powiedziawszy z całym szacunkiem dla grona pedagogicznego, ale jeśli w pracy nie pasuje nam płaca i nie mamy szansy na podwyżkę to ją zmieniamy. Najlepszą szansą na lepszą pensje jest po prostu zmiana pracy.
Jak tak wszyscy zaczną zmieniać to nie będzie nauczycieli 🙂
Jakiś okres wypowiedzenia chyba mają, przez ten czas może znajdą kolejnych jeleni 🙂
Lekarze też straszyli, że gdy nie dostaną podwyżek to będzie gorzej. Podwyżki dostali a wielu z nich nadal tak samo lekceważy pacjentów i jest jeszcze gorzej. Ale też jest wielu którzy przed podwyżkami uczciwie wypełniali swoją posługę i oni nadal dobrze to robią.
Szkoły powinny być prywatne . Po roku zostałyby tylko najlepsze a nauczyciele by nie strajkowali. Zamiast 700k byłoby ich 150 – 200 k i to wszystko.
Zaje**ście zorientowany jesteś w temacie. Etat po min. Zalewskiej czeka – już niedługo możesz składać CV. Nadajesz się.
Jedno z pytań na egzaminie z wiedzy o społeczeństwie brzmiało:
Co to jest grupa zawodowa i która z nich jest najbardziej roszczeniowa.
A prawidłowa odpowiedź to politycy bo biorą i nawet nie pytają.
Można zredukować zatrudnienie nauczycieli, a szczególnie tych, którzy nie potrafią samodzielnie myśleć i posłusznie poddają się dyktaturze ZNP. Swoje zadania szkoła zrealizuje. Zostawić tylko tych, którzy identyfikują się ze swoim powołaniem i pracują dla uczniów a nie dla Broniarza. Gdy rząd PO – PSL masowo zamykał szkoły, przedszkola i żłobki to ZNP nie obronił ani jednego nauczycielia i nie bronił zamykanych szkół. ZNP jest skompromitowany krzykacz, który dobrze wpisuje się w grupę tupaczy ulicznych.