Pokazy kulinarne na Starym Mieście. Zdradził tajniki przygotowania barszczu oraz kapusty wigilijnej (zdjęcia)
21:09 16-12-2023
Okres Bożego Narodzenia jest w Polsce związany z wieloma tradycjami. Jedną z nich jest wieczerza wigilijna. Dla wielu osób kojarzy się ona ze smakami dzieciństwa, wszak potrawy na świąteczny stół zazwyczaj przygotowują nasze mamy czy też babcie. To, jak przygotować staropolski barszcz czy też kapustę wigilijną prezentowano dziś na lubelskim Starym Mieście.
Pokazy kulinarne odbywały się w ramach Jarmarku Bożonarodzeniowego. Prowadził je Jerzy Wójcik z restauracji Koncertowa. Przygotowując poszczególne potrawy kierował się tradycją, do pielęgnowania której zachęcał zgromadzonych.
– Przekazywane z pokolenia na pokolenie przepisy są jednym z bezcennych skarbów, to są diamenty. Jednak one z biegiem czasu znikną. Babcia czy dziadek odejdą, my odejdziemy, a nasze dzieci nie będą ich już znały. Dlatego warto przygotować domową książkę kucharską, taką rodzinną, w której przepisy te zostaną zapisane – mówił Jerzy Wójcik.
Zgromadzeni mieli też okazję spróbować poszczególnych dań. Pokazy kulinarne odbywać się będą także w niedzielę. Będzie można zapoznać się z tajnikami przygotowywania tradycyjnej zupy grzybowej a także ponownie kapusty wigilijnej.
Galeria zdjęć
Zmiany w redakcyi?
Jak zmiana widzi miekiszony
Te potrawy nie są koszer!!!! A feeee !!!!
Fur Deutschland !!
A to dopiero zdrajca !!! Zdradził tajniki przygotowania barszczu oraz kapusty wigilijnej.
Znane od wieków, jak tylko sięgam pamięcią, w naszym domu zawsze się to jadło.
A ten dopiero teraz „popuścił farby”. W trzeciej dekadzie XXI wieku. W dodatku publicznie !!!
No tredakcja chyba zbzikowala non stop tylko jakieś jarmarki pokazy kuchni wiem że idą święta ale żeby tak każdemu odwalało to już przesada
Kubo, redakcja nie zbzikowała, to część odstawiania świątecznej szopki
Treści są dla zainteresowanych, nie dla niezainteresowanych.
Ten tu na miejscu zdradził tajniki przygotowania barszczu oraz kapusty wigilijnej, a moja teściowa musiała piechty 7 kilometrów po błocie i polach dymać do „dobrodzieja”, żeby jej jakieś tajemniczki przekazał.
Kucharzem jestem dobrym, podejrzewam że gdybym gotował dla innych odniósł bym potężny sukces.
Moje kiszone ogórki smakowały by wszystkim.
Ogólnie zdradzę Wam sekret. Jak ktoś jest bardzo głodny, to smakuje mu wszystko.
Święte słowa Stefanku. Zaprawdę powiadam Wam: ŚWIĘ-TE !!!
Kto ma tradycję w domu nie potrzebuje zdradzania tajników. Farbowane lisy potrzebują…