Pogoda dopisuje, miejskie rowery wyjeżdżają z magazynu. Od poniedziałku będzie można korzystać z jednośladów
18:12 01-03-2024
fot. UM Lublin
Sezon Lubelskiego Roweru Miejskiego od kilku już lat rozpoczyna się wraz z początkiem kalendarzowej wiosny, czyli od 21 marca. W tym roku jednak, dzięki wyjątkowo sprzyjającej aurze, z miejskich jednośladów będzie można korzystać znacznie wcześniej. Dostępne one będą już od najbliższego poniedziałku, 4 marca.
Jak wyjaśnia Justyna Góźdź z Urzędu Miasta Lublin, na początek w wypożyczalniach zostanie rozlokowanych sto rowerów. Pojawią się one w 10 najbardziej popularnych stacjach w mieście. Mowa tu o ul. Zamojskiej przy moście na Bystrzycy, przy skrzyżowaniu Krakowskiego Przedmieścia i ul. Krótkiej, na ul. Spokojnej obok Urzędu Wojewódzkiego, na placu Wolności, na placu Zamkowym, przy ratuszu, na placu Litewskim, obok Areny Lublin, w Parku Ludowym oraz przy nowym dworcu.
Zastępca Prezydent Miasta Lublin ds. Inwestycji i Rozwoju Artur Szymczyk zaznacza, iż w okresie zimowym cała infrastruktura, a wiec rowery oraz wyposażenie stacji, przeszła konieczne przeglądy. Przypomina również, że w ubiegłym roku lubelskie jednoślady wypożyczano 153 578 razy a użytkownicy przejechali nimi łącznie ponad 488 tys. km. Liczba użytkowników systemu wynosi 21 393 osoby.
– Lubelski Rower Miejski to stały element infrastruktury miasta, z którego chętnie korzystają zarówno mieszkańcy, jak i turyści. Mamy świadomość, że to jedna z ważniejszych form mikromobilności, stanowiąca alternatywę dla indywidualnych podróży samochodem. W minionym sezonie odnotowaliśmy duże zainteresowanie korzystaniem z tej formy podróży po mieście. Wpływ na to miało z pewnością zintegrowanie oferty z komunikacją miejską, co wyróżnia Lublin spośród polskich miast – dodaje Artur Szymczyk.
Pełna dostępność rowerów nastąpi wraz z początkiem wiosny. Wówczas użytkownicy będą mieli do dyspozycji 625 jednośladów, w tym 15 dla dzieci, rozlokowanych na 131 stacjach – 46 pasywnych i 85 standardowych. Nowością jest stacja zlokalizowana bezpośrednio przy nowym Dworcu Lublin oraz przy ul. Grygowej.
Co z tego że dostępne, jak pasibrzuchy wolą w samochodach jeździć.
Brzuchy pasą, ale rower gryzie
Nie po to za mercedesa zapłaciłem 200 tys. Żeby jak dziad na rowerze jeździć
Ta, Mercedesa to widziałeś w telewizji.
Bieda. Umysłowa.
Tak, zapłaciłeś 200 koła za Mercedesa. Na raty może i było Cię stać.
Znowu bydło będzie po chodnikach jeździć i dzwonić na przechodniów.
Bydło to innych bydłem nazywa Bydłu się wydaje że wszyscy są bydłem.
Nic ci się nie stanie jak podzielisz się chodnikiem z kaskaderem. Daj odpocząć trochę samochodziarzom. Już wystarczająco uśmiercili tych inteligentów. Wczoraj byłem świadkiem jak kolarz (taki jak z peletonu) jechał po ulicy gdzie przez kilka kilometrów ciągnie się ładna ścieżka rowerowa, a ulica dziurawa jak ser. Za kolarzem uzbierało się 2 samochody i tak jechali ładne kilka skrzyżowań bo nie dało się kaskadera wyprzedzić. Czy to jest normalne?
Która to ścieżka rowerowa? Bo coś takiego nie istnieje. Albo droga dla rowerów (DDR), albo ciąg pieszo-rowerowy. I jeżeli nie jest to DDR, to rowerzysta nie musi korzystac ze wspomnianej przez Ciebie ścieżki
Twój brak argumentów nie sprawi, że będę ci to wyjaśniał.
To trzeba zlikwidować. Koszta ogromne a jeżdżą tym złomem przypadkowe osoby. Efekt jest taki, że odma durnych roweraków idzie na prawdziwych rowerzystów jeżdżących fajnymi rowerami zgodnie z przepisami.
Mają trasy rowerowe to pchają się ciamajdy na ulicę żeby blokować ruch.
To jeszcze ktoś to wypożycza?
Ale tymi rowerami jeżdżą ameby życiowe, upośledzone społeczne, i teraz jeszcze [***] , ,co nie dbają o te Rowery bo to nie ich ,popatrzcie na stan tych rowerów
Jeżeli hulajnogi się mogą same utrzymać to nie widzę powodu żeby dopłacać tyle milionów do rowerów
Widać, jaka skala zubożenia społeczeństwa jest, jak nawet nie stać na rower, żeby sobie własny kupić. Tylko ciekawe, ile ta przejażdżka kosztuję miesięcznie, czy nie taniej wyjdzie na raty kupić sobie, albo używany
Przecież tu nie chodzi o to że kogoś nie stac na rower. Nie to jest sensem wypożyczalni.
Dlaczego dotujemy tylko ten środek transportu w dodatku indywidualnego? Autobusy to normalne ale rower? To już hulajnoga zajmuje mniej miejsca, a Bolty jakoś nie padają bez dotacji.