Wkrótce przed sądem stanie 41-latka, która zrzuciła swojego znajomego z murka, na którym siedział. Mężczyzna spadł ze schodów, z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Dozór policyjny???? Serio??? Nie ma to jak pijaczce która ciągle coś wywija dać dozór policyjny, który nie wnosi nic co Mogło by zmienić jej zachowanie. Mieszkam obok i jak tylko ta 41latka się pojawia na horyzoncie to już wiadomo że coś się będzie działo. W blokach obok mieszkają normalne rodziny z dziećmi, które chcąc nie chcąc nie raz widziały akcje z jej udziałem. Czy kiedyś to się skończy? Czy mamy czekać aż w końcu sami się powybijają?
Dozór policyjny???? Serio??? Nie ma to jak pijaczce która ciągle coś wywija dać dozór policyjny, który nie wnosi nic co Mogło by zmienić jej zachowanie. Mieszkam obok i jak tylko ta 41latka się pojawia na horyzoncie to już wiadomo że coś się będzie działo. W blokach obok mieszkają normalne rodziny z dziećmi, które chcąc nie chcąc nie raz widziały akcje z jej udziałem. Czy kiedyś to się skończy? Czy mamy czekać aż w końcu sami się powybijają?