Po ostatnich opadach deszczu pojawiło się sporo grzybów w lasach regionu (zdjęcia)
12:51 07-08-2023
fot. nadesłane Gabriela
Grzybobranie to jedna z najbardziej popularnych form spędzania czasu na łonie natury. To zajęcie, które przyciąga miłośników przyrody, jak i entuzjastów kulinariów. Ciesząc się świeżym powietrzem i urokami natury, grzybiarze wyruszają na poszukiwanie grzybów. A tych ostatnio nie brakuje, po ostatnich obfitych opadach deszczu w woj. lubelskim.
Grzybobranie jest doskonałą okazją, by uciec od miejskiego zgiełku. Zanim jednak wyruszymy na poszukiwanie grzybów, ważne jest, aby zrozumieć podstawowe zasady bezpiecznego grzybobrania. Należy przede wszystkim poznać różne gatunki grzybów, aby uniknąć zbierania toksycznych lub jadalnych, ale niesmacznych odmian. Można tego dokonać za pomocą książek o grzybach, aplikacji mobilnych lub skonsultowania się z doświadczonymi grzybiarzami.
fot. nadesłane Adrian
Konieczne jest także zbadanie lokalnych przepisów dotyczących grzybobrania, ponieważ niektóre obszary chronione mogą mieć ograniczenia w zbieraniu grzybów. Dbając o ekosystem, powinniśmy także pozostawić niektóre grzyby w lesie, aby umożliwić rozmnażanie się i zachowanie naturalnej równowagi.
Jednym z najbardziej popularnych i cenionych grzybów jest boletus edulis, znany także jako prawdziwek. To pyszny grzyb, wyjątkowo ceniony przez smakoszy na całym świecie. Innymi popularnymi jadalnymi gatunkami występującymi w regionie są kurki, podgrzybki, maślaki i kozaki. Pamiętajmy, że nie wszystkie grzyby, które spotkamy, będą jadalne, należy więc zachować ostrożność.
Pamiętaj!
Zbieraj grzyby, co, do których masz całkowitą pewność. Jeżeli masz wątpliwości, nie ryzykuj, przynieś grzyby do najbliższej siedziby stacji sanitarno-epidemiologicznej, w której dyżury pełnią grzyboznawcy lub klasyfikatorzy grzybów. Specjalista bezpłatnie oceni czy grzyby są jadalne, niejadalne czy też trujące.
Jeśli po zjedzeniu grzybów pojawiają się oznaki zatrucia, należy niezwłocznie zapewnić pomoc lekarską, skontaktować się z numerem alarmowym 999 lub 112 albo przewieźć chorego do szpitala.
Czekając na pomoc medyczną można sprowokować wymioty. Osobie z objawami zatrucia nie należy podawać mleka i alkoholu, ponieważ płyny te przyśpieszają przenikanie toksyn do krwiobiegu.
fot. nadesłane Gabriela
fot. nadesłane Gabriela
fot. nadesłane Tomasz
Do tego artykułu redakcja powinna jeszcze przepis na sos dodać jak zrobic
Składniki:
250g świeżych grzybów
1 cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki masła lub oleju
1 szklanka bulionu warzywnego lub drobiowego
1/2 szklanki śmietany kremówki (30% tłuszczu)
Sól i pieprz do smaku
Opcjonalnie: świeże zioła (np. natka pietruszki) do dekoracji
Instrukcje:
Przygotowanie grzybów: Myj grzyby pod bieżącą wodą, a następnie pokrój je w cienkie plastry lub drobne kawałki.
Przygotowanie cebuli i czosnku: Cebulę i czosnek obierz i posiekaj drobno.
Smażenie: W głębokiej patelni lub rondlu rozgrzej masło lub olej na średnim ogniu. Dodaj posiekaną cebulę i czosnek, a następnie smaż je przez około 2-3 minuty, aż będą miękkie i lekko złociste.
Dodawanie grzybów: Dodaj pokrojone grzyby do patelni i smaż je przez kolejne 5-7 minut, aż będą miękkie i zaczną puścić sok.
Dodawanie bulionu: Wlej do patelni bulion warzywny lub drobiowy. Doprowadź zawartość do wrzenia, a następnie zmniejsz ogień do średniego.
Gotowanie sosu: Gotuj grzyby w bulionie przez około 5 minut, aż sos delikatnie zgęstnieje.
Dodawanie śmietany: Wlej śmietanę do sosu i dokładnie wymieszaj. Doprowadź sos do wrzenia i gotuj przez 1-2 minuty.
Doprawianie: Dopraw sos solą i pieprzem do smaku. Możesz również dodać swoje ulubione zioła lub przyprawy, jeśli chcesz nadać mu dodatkowy smak.
Podawanie: Sos z grzybów podawaj od razu, najlepiej z gorącymi dodatkami, takimi jak kluski, makaron, ryż, czy mięso.
Mówisz i masz ?
Całe szczęście że prezes pozwolił wchodzić do lasu i zbierać grzyby i tej wolności nikt nam nie zabierze – chyba że będzie zakaz wstępu do lasu aby się pandemia nie rozprzestrzeniała ; )
Pamiętacie jeszcze ?
Tylko znajdź teraz niewykarczowany las…
Pokaż mi ten wykarczowany las bo jakoś nie widać żeby był wycięty.
… tzw. grzybiarz … patologiczny zbieracz , największy szkodnik i wróg lasów w Polsce . wydrapie , naśmieci i nas..
Że ty tak robisz to nie znaczy że każdy tak robi.
Nie mierz wszystkich swoją miarą…
Na aledrogo maść na ból d… y po 9 zł
Grzybów dużo ale większość robaczywych.
Lepiej się nie chwalić bo jakiś łajdak pisowski wpadnie na pomysł żeby grzyby opodatkować.
O, te z rowu – jak na ostatnim zdjęciu – najlepsze. Tylko żeby były przy ruchliwej trasie, wtedy wzbogacone minerałami, zalecane anemikom.
Jak to powiedział klasyk wszystkie grzyby są zjadliwe a niektóre tylko jeden raz.