Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Po egzaminie odprowadzał motocykl, przewrócił się na rondzie. Został ranny

Nie dostosowanie prędkości do warunków na drodze miało być przyczyną przewrócenia się motocyklisty na rondzie. Ze złamaniami trafił do szpitala.

Do wypadku doszło we wtorek na skrzyżowaniu ul. Grota Roweckiego, Wodnej i Saperów Kaniowskich. Służby ratunkowe zostały powiadomione o przewróceniu się motocyklisty. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak ustalili funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego 49 – letni mieszkaniec Lublina po zakończonym egzaminie na prawo jazdy kat. A, odprowadzał motocykl do ośrodka egzaminowania. Na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego jednoślad przewrócił się.

Motocyklista doznał licznych obrażeń ciała w tym wielu złamań. Został przetransportowany do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności wypadku.

(fot. policja)

12 komentarzy

  1. czy prawo jazdy zostało mu zatrzymane ?

  2. wyprowadzcie mnie z bledu jesli zle rozumuje, po zakonczonym egzaminie, czyli czlowiek egzaminowany poszedl a egzaminator odprowadzal motocykl i sie połamał? BRAWO ON

    • no na to by wychodziło, ale nie napisali ze to egzaminator

    • Raczej pomocnik egzaminatora. Przecież jak egzaminator jedzie samochodem za zdającym i ten obleje egzamin, to nie zamieniają się pojazdami, tylko zdający idzie do samochodu, a „ktoś” musi odprowadzić motor.

  3. Egzaminator jechał w aucie, a motocykl odprowadzal jakis pan Czesiek czy ktos tam. Widać egzamin sie nie powiódł, skoro trzeba bylo wyreczyc zdajacego.

  4. nigdy już nie będzie jeździł motocyklem. Pożyje dłużej .Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło .

  5. Polski Związek Kołnierzy Wymiętych

    Cyrk z tymi miłośnikami jednośladów. Jeszcze prawa jazdy kat. A nie zdobył, a już zdążył sie na motocyklu połamać. Może więc lepiej odpuścić sobie jazdę na moto? Następnym razem może się skończyć jeszcze gorzej.

  6. „Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy.”
    Kto normalny na trzeźwo idzie na egzamin?

  7. motocyklista z krwi i kości. dawca ,

  8. tajemnicą poliszynela jest fakt, że bardzo duża liczba motocykli służących do egzaminowania to rozklekotane złomy z uszkodzonymi sprzęgłami, że o g…nianych „plastikowych” oponach nie wspomnę.
    Często gęsto motocykle te nie są należycie serwisowane, albo serwisowane na odp…dol, bo przecież kierwonikom WORDów popękały by serca gdyby serwis wystawił rachunek na nowy kosz sprzęgłowy i tarcze sprzęgła z przekładkami na kwotę 5000-6000 PLN.
    Podobnie sytuacja wygląda z oponami – w zasadzie każda opona oprócz Michelin, Continental, Pirelli i Bridgestone to „plastik” – na mokrym asfalcie tanie opony zachowują się skrajnie nieprzewidywalnie, a juz szczególnie na świeżo zmoczonym asfalcie po długim bezdeszczowym okresie czasu (na powierzchni powstaje wtedy warstwa śliskiej mazi którą deszcz i przejeżdżające samochody zmyją dopiero po kilku godzinach).
    Tanie g..niane opony, niesprawne sprzęgło plus deszcz to przepis na wypadek. Ponadto w krajach cywilizowanych ulice są zmywane, zamiatane… po prostu czyszczone… no ale Polsce bliżej do Ukrainy niż do Słowacji czy Czech.

Z kraju