24-latka zabrała swojemu znajomemu audi i ruszyła w drogę. Ze względu na stan, w jakim się znajdowała, jej podróż szybko się zakończyła na ogrodzeniu jednej z posesji. Kobieta miała w organizmie 1,5 promila alkoholu. Jak się okazało posiada ona sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Światła zgaszone, stoi w cieniu nie nagrzewa się,szyby zamknięte, nawet równo zaparkowała…Czy wyjaśni ktoś co się stało bo nie rozumiem ?!?!
Powtarzam. PiS rozpił baby jak dziedzic pańszczyźnianego chłopa
No i prezes Kaczyński ma rację, że kobity dają w szyję. A baby same się rozpiły albo ich w dzieciństwie rodzice rozpili.
Może miała gorszy dzień?, A. Tu już odrazu afera….
Zabrała auto znajomemu. Dobre, to raczej on dał jej żeby sobie podjechała.