Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Organizacje ekologiczne stają w obronie wilków. Podkreślają, że polowania nie rozwiążą problemu

Organizacje ekologiczne zaproponowały, aby postulowaną kontrolę populacji wilków w Polsce poprzez ostrzał, zamienić na działania, które w rzeczywisty sposób mają się przyczynić do zmniejszenia liczby konfliktów na linii człowiek-wilk. Wśród sygnatariuszy apelu jest lubelskie Towarzystwo dla Natury i Człowieka.

Blisko 30 organizacji zajmujących się ochroną przyrody i dobrostanem zwierząt z całego kraju wystosowało wspólne stanowisko w sprawie ochrony wilka w Polsce. Chodzi przede wszystkim o utrzymanie ścisłej ochrony tych zwierząt. Jak podkreślono, związane jest to z obserwowaną w ostatnich miesiącach rosnącą presją środowiska łowieckiego, mającego na celu zniesienie ochrony gatunkowej wilka w naszym kraju. Oprócz apeli o wznowienie „pozyskania łowieckiego” tych zwierząt, jednocześnie ma być prowadzona akcja manipulacji społeczeństwa poprzez m.in. powielanie niesprawdzonych informacji w komentowaniu wydarzeń z udziałem tych zwierząt.

Nikt nie zaprzecza, że dochodzi do konfliktów związanych z wilkami, jednak zaapelowano, aby oceniając ich faktyczny poziom nie opierać się na sensacyjnych doniesieniach, gdyż niejednokrotnie ich celem ma być wzbudzanie niepokoju. Mają za tym stać osoby zainteresowane zmianą statusu prawnego tego gatunku. Przede wszystkim należy polegać na wiedzy ekspertów i badaniach naukowych a także istniejących już dobrych rozwiązaniach i praktykach.

Zwrócono również na szereg korzyści dla przyrody, rolnictwa i gospodarki leśnej związanych z obecnością wilków w ekosystemie. Wymieniono m.in. dużą rolę w ograniczaniu populacji saren i jeleni, pomoc w walce z ASF poprzez redukcję liczebności dzików, czy nawet ograniczanie szkód czynionych przez bobry.

Przyrodnicy podkreślają również, że przywrócenie polowań na wilki w żaden sposób nie rozwiąże problemu. Odstrzał pojedynczych osobników doprowadzi bowiem do rozbicia grup rodzinnych, co w efekcie przyczyni się do wzmocnienia gatunku. Przypomniano jednocześnie, że obecnie wiele wilków w Polsce ginie pod kołami samochodów jak też w wyniku nielegalnego zabijania ich z broni myśliwskiej.

Organizacje zaproponowały, aby postulowaną przez Polski Związek Łowiecki kontrolę populacji wilków w Polsce poprzez ostrzał, zamienić na działania, które w rzeczywisty sposób mają się przyczynić do zmniejszenia liczby konfliktów na linii człowiek-wilk. Wskazano tu na utrzymanie ścisłej ochrony gatunkowej wilka dla umożliwienia tym drapieżnikom pełnienia istotnej ekologicznej roli w naszych lasach i dostarczania usług ekosystemowych. Kolejnym krokiem ma być wzmocnienie rozwiązań prewencyjnych, polegających m.in. na: bardziej powszechnym wprowadzaniu sprawdzonych praktyk i metod ochrony inwentarza, lepszej egzekucji przepisów dotyczących składowania i utylizacji odpadów w fermowych hodowlach zwierząt gospodarskich, budowie przejść dla zwierząt na drogach.

Mowa jest również o zacieśnieniu współpracy między służbami ochrony przyrody, organizacjami przyrodniczymi, policją i prokuraturą w zakresie zwalczania nielegalnego zabijania wilków. Do tego dochodzi przeprowadzenie przez organy odpowiedzialne za ochronę gatunkową wilka w porozumieniu z naukowcami i organizacjami przyrodniczymi szerokiej kampanii edukacyjnej dotyczącej koegzystencji ludzi i wilków. Znacznie pomóc ma również utworzenie dobrze przeszkolonych i wyposażonych służb interwencyjnych ściśle współpracujących z GDOŚ i RDOŚ prowadzących profesjonalne działania w sytuacjach konfliktowych, w oparciu o status prawny tego gatunku, wypracowane z naukowcami standardy i metody postępowania w zależności od genezy i stopnia konfliktu, z uwzględnieniem możliwości wykorzystania dostępnych i uzasadnionych w danej sytuacji metod alternatywnych wobec odstrzału.

Obecnie szacunki mówią, iż w całym kraju żyje ponad 2 tys. wilków. Zwierząt tych z roku na rok przybywa, przez ostatnie 10 lat ich liczba zwiększyła się czterokrotnie. W województwie lubelskim wilki zamieszkują m.in. Roztoczański Park Narodowy, w Lasy Janowskie, lasy w okolicach Chełma i Łukowa czy też Puszczę Solską. Jednak napotkać je można również w innych częściach naszego regionu. Są to jednak pojedyncze osobniki przemieszczające się w poszukiwaniu nowych miejsc do zamieszkania. Wśród sygnatariuszy apelu jest lubelskie Towarzystwo dla Natury i Człowieka.

(fot. Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”)

43 komentarze

  1. Czyńcie sobie ziemię poddaną. Genesis. Łańcuch pokarmowy trwa od tamtych czasów i jak stwierdziła Kopacz ,,ludzie rzucali kamieniami w dinozaury aż je wytłukli”.

  2. Już się ślinią i zacierają swoje łapska na samą o polowaniu zwyrole z kół łowieckich.

  3. Też jestem za tym aby z wilkami rozmawiać: tłumaczyć, przekonywać, namawiać…

  4. Jest metoda 😉 niech własciciele Amstaffów, Cane corso, Dogo Argentino i tym podobnych psiaczków chadzają na spacery do lasu 😉

Z kraju