W obliczu rosnącej liczby doniesień o wilkach na terenie powiatu łukowskiego, Starosta Łukowski pragnie zwrócić uwagę mieszkańców na ważne kwestie związane z obecnością tych dzikich zwierząt. W związku z tym, w celu zapewnienia bezpieczeństwa i odpowiedniego reagowania na sytuacje konfliktowe, konieczne jest zapoznanie się z aktualnymi zasadami postępowania.
Jedna z gmin w powiecie łukowskim zamieściła w środę ostrzeżenie skierowane do mieszkańców. Dotyczy ono obecności wilków na terenie gminy.
Aby śledzić życie wilków naukowcy oraz leśnicy stosują właśnie fotopułapki. Co pewien czas zwierzęta te pojawiają się w oku kamery, dzięki czemu można zaobserwować jak się rozwijają, w jakiej są kondycji oraz ile ich jest.
W jednym z lasów naszego regionu, a dokładnie w miejscowości Brzeziny na Roztoczu, znajduje się tajemnicza figura św. Mikołaja. Okoliczności jej powstania opierają się jedynie na miejscowych legendach. Związane są one z wilkami, które przed laty licznie bytowały w okolicznych lasach.
Na stronie internetowej Gminy Garbów zostało opublikowane pismo przesłane przez Koło Łowieckie "Cyranka", w którym Zarząd Koła informuje o obecności wilków na terenie gminy. W treści zawarty jest apel o zachowanie ostrożności i odpowiednie zabezpieczenie zwierząt gospodarskich.
Wilk Geralt jesienią przywędrował z okolic Kielc i zadomowił się w okolicach Tomaszowa Lubelskiego. W ostatnim czasie jego obroża telemetryczna przestała wysyłać lokalizację. Przyrodnicy są praktycznie pewni, że zwierzę zostało zabite. Wyznaczyli nagrodę, która pomoże ustalić, co się z nim stało.
W naszym regionie przybywa wilków. Jeden z nich przywędrował z województwa świętokrzyskiego i wszystko wskazuje na to, że na dobre zadomowił się we wschodniej części województwa.
Niezwykle liczną, gdyż składającą się z 12 osobników wilczą rodzinę, zarejestrowała fotopułapka w lasach nadleśnictwa Józefów. To jedna z czterech watah bytujących w tym rejonie.
To sarny, a nie jelenie, stanowią główne źródło pożywienia wilków na Roztoczu i w Puszczy Solskiej - wynika z badań polskich naukowców. Przewaga sarny w diecie tych drapieżników utrzymuje się przez ostatnie dwie dekady. Drugie miejsce w wilczym jadłospisie zajmuje obecnie dzik.
Fotopułapka miała podglądać życie koników polskich, które pomagają w ratowaniu ginących siedlisk ptaków. Urządzenie zarejestrowało również wilki, które mają w tym miejscu swoje terytorium.
Nadleśnictwo Tomaszów, Lasy Państwowe opublikowało nagranie, na którym widać roztoczańskie wilki. Jak tłumaczą leśnicy, nie powinniśmy się ich bać, bo zwierzęta te unikają spotkań z człowiekiem.
W lubelskim lesie Dąbrowa natrafiono na tropy wilka. Leśnicy przyznają, że w naszym regionie wilki potrafią pojawiać się w miejscach, gdzie nikt ich by się tam nie spodziewał. Jednak nie ma szans, aby w Dąbrowie zamieszkały na stałe.
Organizacje ekologiczne zaproponowały, aby postulowaną kontrolę populacji wilków w Polsce poprzez ostrzał, zamienić na działania, które w rzeczywisty sposób mają się przyczynić do zmniejszenia liczby konfliktów na linii człowiek-wilk. Wśród sygnatariuszy apelu jest lubelskie Towarzystwo dla Natury i Człowieka.
O tym, że wilki występują w chełmskich lasach wiadomo od dawna. Leśnicy natrafiali bowiem na liczne ślady pozostawione przez te zwierzęta. Teraz jednemu z nich udało się nagrać młode podczas zabawy.
W marcu roztoczański wilki Borny opuścił rodzinne terytorium i wyruszył w poszukiwaniu nowego miejsca do zamieszkania. Przepłynął Wisłę w miejscu, gdzie ma ona ponad 200 m szerokości i zawędrował do lasów pomiędzy Kielcami a Skarżyskiem-Kamienną.