O tym jak trudne jest dorastanie w niebezpiecznej dzielnicy, gdzie panuje przemoc a każdy dzień to obraz patologii, można przeczytać w książce o lubelskich Bronowicach. Autor przedstawił w niej opartą na faktach historię.
Nie wiem, czy szanowni czytelnicy wiedzą, ale przed powiedzmy 20 laty, książkę o podobnej tematyce napisał Henryk Mularczyk. Opisywał mieszkanie w do dziś stojącym domu przy dawnej ulicy Próżnej (obecnie Dywizjonu 303), w którym dorastał i mieszkał. Opisywał m.in, swoje uzależnienie od alkoholizmu, życiu w tym uzależnieniu i całej tragedii wychodzenia z niego.
Krusnik02
Wytłumacz mi proszę, co to jest uzależnienie od alkoholizmu? Pociągało go towarzystwo alkoholików?
konkretny
żule go kręciły może?
Ciuciu babka
Czepiasz się pierdół Kruśnik zero drugi – Henio (2 lata starszy odemnie) wyrastał w tym domu przesiąkniętym alkoholem, sam był alkoholikiem (i podobnież dobrym „herbatnikiem”. Sam Heniek, o ile wiem już nie żyje, ale dom w niezmienionej wersji istnieje i niewiele zmieniła się jego specyficzna społeczność.
To ten dom obok 1 przystanku na Dywizjonu 303 od Kunickiego
Strażak
Co jak co… że w domu ciężko to gdziekolwiek by nie dorastał to byłoby źle. A że na lubelskim „BRONXie” jest źle i niebezpiecznie to już dawno i nieprawda… te czasy minęły jakieś dobre 20 lat temu… Ci co „fisiowali” to albo zasiedzeni albo twardo lądowali z 10-go piętra… Obecnie jest lux osiedle… 100 razy lepiej niż na ELESEMOTATAROCZECHOCZUBACH…. 😉
z bronowic
Artykuł o bronowicach a fotka z gospodarczej (były skup makulatury) 🙂
Bzdury piszesz foto ul. Łęczyńskiej – widok od Chelmskiej – czyli stare Bronowice
qwerty
to prawda, niestety . Są dzieci które wstydzą się zapraszać kolegów do domu. Warunki mieszkaniowe na „starych bronowicach ” są tragiczne. Wyobraźcie sobie drodzy czytelnicy że w na „starych bronowicach” są domy bez wody , gazu czy łazienek. Ludzie żyją jak w 19 wieku….
Jajcarz duży
Marcin,ta książką można dostać na Bronowicach,od razu wchodzi w łeb(p) i pisownia wraca,ja Ci to mówię.
Marcin
Prawdziwy internauta;) haha
Kazuya
Jak dla mnie to Łęczyńska, a nie Gospodarcza?!
z bronowic
Kazuha zgadza się ale na poprzednim zdjęciu był były skup makulatury z gospodarczej.
mierzwin
Teraz fotka z UL. ŁĘCZYŃSKIEJ na BRONOWICACH – książka podobno opisuje dorastanie w blokowisku na NOWYCH BRONOWICACH, czyż nie?…
Kazuya
Zależy kiedy dorastał 🙂
Życzliwy
Książka opisuje lata 1994-2006.
Obiektywny
Żal.pl, wasza inteligencja jest poniżej krytyki. Jest wyraźnie napisane ze zdjęcie ilustracyjne, a tu jeden z drugim dyskusja czy blokowisko czy nie. Treść się liczy.
Marcin
Czyli nikt nie wie czy można gdzieś zakupić ta ksiazke?
Co tam Bronowice , jakby Lubartowska była opisana , to dopiero było by o czym czytać.Co do książki o Bronowicach można się przejść ul łęczyńska tam jeszcze funkcjonuje w niektórych miejscach ten świat z książki.
Jajcarz duży
Już Ci mówiłem gdzie możesz dostać ta ksiazke.Lepiej spakuj kredki i do szkoły nieuku.
Jajcarz duży
Marcinku,naprawdę pakuj kredki do tornistra i idź już piuniać,bo zaśpisz do szkoły,a i mleczko pod noskiem wytrzyj,bo nie higienicznie.
A Może wiecie gdzie można dostać ta książkę?
Książkę można kupić tutaj:
http://kamilcywka.pl/bekart/
Dzięki, pozdrawiam
Nie wiem, czy szanowni czytelnicy wiedzą, ale przed powiedzmy 20 laty, książkę o podobnej tematyce napisał Henryk Mularczyk. Opisywał mieszkanie w do dziś stojącym domu przy dawnej ulicy Próżnej (obecnie Dywizjonu 303), w którym dorastał i mieszkał. Opisywał m.in, swoje uzależnienie od alkoholizmu, życiu w tym uzależnieniu i całej tragedii wychodzenia z niego.
Wytłumacz mi proszę, co to jest uzależnienie od alkoholizmu? Pociągało go towarzystwo alkoholików?
żule go kręciły może?
Czepiasz się pierdół Kruśnik zero drugi – Henio (2 lata starszy odemnie) wyrastał w tym domu przesiąkniętym alkoholem, sam był alkoholikiem (i podobnież dobrym „herbatnikiem”. Sam Heniek, o ile wiem już nie żyje, ale dom w niezmienionej wersji istnieje i niewiele zmieniła się jego specyficzna społeczność.
To ten dom obok 1 przystanku na Dywizjonu 303 od Kunickiego
Co jak co… że w domu ciężko to gdziekolwiek by nie dorastał to byłoby źle. A że na lubelskim „BRONXie” jest źle i niebezpiecznie to już dawno i nieprawda… te czasy minęły jakieś dobre 20 lat temu… Ci co „fisiowali” to albo zasiedzeni albo twardo lądowali z 10-go piętra… Obecnie jest lux osiedle… 100 razy lepiej niż na ELESEMOTATAROCZECHOCZUBACH…. 😉
Artykuł o bronowicach a fotka z gospodarczej (były skup makulatury) 🙂
Kolego po co piszesz bzdury foto zrobione na ul. Łęczyńskiej przy skrzyżowaniu z Chełmską czyli na starych bronowicach.
jemu chodzi nie o zdjęcie ulicy a to drugie zdjęcie budynku
dołączam się do pytania Marcina
Foto przedstawia dawny skup makulatury na TATARACH ul. Gospodarcza
Fotka już podmieniona, źle nam zaciągnęło z archiwum – dziękujemy za czujność !
Bzdury piszesz foto ul. Łęczyńskiej – widok od Chelmskiej – czyli stare Bronowice
to prawda, niestety . Są dzieci które wstydzą się zapraszać kolegów do domu. Warunki mieszkaniowe na „starych bronowicach ” są tragiczne. Wyobraźcie sobie drodzy czytelnicy że w na „starych bronowicach” są domy bez wody , gazu czy łazienek. Ludzie żyją jak w 19 wieku….
Marcin,ta książką można dostać na Bronowicach,od razu wchodzi w łeb(p) i pisownia wraca,ja Ci to mówię.
Prawdziwy internauta;) haha
Jak dla mnie to Łęczyńska, a nie Gospodarcza?!
Kazuha zgadza się ale na poprzednim zdjęciu był były skup makulatury z gospodarczej.
Teraz fotka z UL. ŁĘCZYŃSKIEJ na BRONOWICACH – książka podobno opisuje dorastanie w blokowisku na NOWYCH BRONOWICACH, czyż nie?…
Zależy kiedy dorastał 🙂
Książka opisuje lata 1994-2006.
Żal.pl, wasza inteligencja jest poniżej krytyki. Jest wyraźnie napisane ze zdjęcie ilustracyjne, a tu jeden z drugim dyskusja czy blokowisko czy nie. Treść się liczy.
Czyli nikt nie wie czy można gdzieś zakupić ta ksiazke?
Tutaj:
http://kamilcywka.pl/bekart/
Co tam Bronowice , jakby Lubartowska była opisana , to dopiero było by o czym czytać.Co do książki o Bronowicach można się przejść ul łęczyńska tam jeszcze funkcjonuje w niektórych miejscach ten świat z książki.
Już Ci mówiłem gdzie możesz dostać ta ksiazke.Lepiej spakuj kredki i do szkoły nieuku.
Marcinku,naprawdę pakuj kredki do tornistra i idź już piuniać,bo zaśpisz do szkoły,a i mleczko pod noskiem wytrzyj,bo nie higienicznie.