Omijała zaparkowane na poboczu auta, zderzyła się z fiatem
11:57 25-01-2018
Do zdarzenia doszło w czwartek o godzinie 8:30 na ul. Kazimierza Wielkiego w Lublinie. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe: hyundai i fiat. Na miejscu interweniowała policja oraz zespół ratownictwa medycznego.
Jak wstępnie ustalono, kierująca hyundaiem kobieta omijała zaparkowane wzdłuż ulicy pojazdy. Doprowadziła jednak do zderzenia z jadącym z naprzeciwka fiatem.
W wyniku zderzenia jedna osoba została poszkodowana. Kierującą fiatem 19-letnią kobietę przetransportowano do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że obie kierujące były trzeźwe. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia.
2018-01-25 11:53:20
(fot. lublin112.pl)
Nagminne. Na tej ulicy na poboczu wszędzie poparkowane są samochody. Kierowcy praktycznie nigdy nie zwalniają, nie zachowują bezpiecznej odległości, tylko na chama wymijają je nie zważając na to, że z naprzeciwka jedzie auto, które ma pierwszeństwo na swoim pasie. Jako ciekawostkę dodam, że w jednej z bocznych uliczek, tj. Bolesława Śmiałego jest gigantyczny parkin, który od zeszłego lata jest z jakiegoś powodu zamknięty na kłódkę, a parkować tam mogą nieliczni wybrańcy. Nikt nie wie czemu tak jest, ale efekt taki, że dla mieszkańców nie ma miejsc parkingowych i muszą stawać na poboczu.
Akurat na tym odcinku nie ma tragedii: są zatoczki do parkowania prostopadłego, a nieprzestrzegających oznakowania dość chętnie karze SM i zakłada blokady (ostatnio jakby mniej ich tu widać, ale może dlatego, że jest zimno). Gorzej jest niżej, za wspomnianą B.Śmiałego: tu parkuje się po obu stronach jezdni, wzdłuż krawężnika, bywa ciasno.
Co do parkingu na Piastowskim to nie jest tak wielki, raptem 20-30 aut. Zamykany – bo tylko dla mieszkańców. Pozostałe miejsca (ogólnodostępne, w znacznie większej liczbie) często są zajmowane przez studentów zdążających na uczelnie, a niekiedy nawet kibiców z Globusa.
Fakt – miejsc w okolicy jest za mało jak na obecne potrzeby mieszkańców, a gdy dodamy do tego studentów oraz pracowników i petentów biurowców przy Zana to robi się bardzo ciasno.
Jozef, dawaj komentarz!!!!
Dawaj Jozek, chce zobaczyć to A na końcu.
Przyczyn tego spotkania trzeciego stopnia było więcej niż widać na pierwszy rzut okularami.
a. Obie kierujące, choć trzeźwe, to jednak kobiety, a wiadomo baba, baby nie przepuści
b. Co można wiedzieć o byciu kierowcą po tak krótkim szkoleniu (dla kobiet 2 lata to minimum).
c. Wykonywanie innych czynności w czasie jazdy np. opowiadanie zaległych snów przez telefon, (bywa, że i
seksualnych też).
d. itp, itd.
Kierujące mają nawyk jeżdżenia środkiem osi jezdni, niejednokrotnie zajmując część drugiego pasa i stąd pewnie ich czołowe spotkanie 🙂
Jeszcze takim samochodem? Cały pas jej.
Coś te ceicento mają wiele szczęścia.Taki fiucik rozwalił pancerne rządowe auto Szydłowej.Teraz znowu fiut został niewiele uszkodzony po kolizji Potężniejszym hundayem
ładny ten fiat ładniejszy od szambowozu bimmera
ZNOWU kierujacA???? to juz sie staje nudne….
czemu ?
sam jesteś nudny, masz uprzedzenia do kobiet bo się ich boisz
Lepszy taki jozef niż stado żałosnych kapłonów…
ona nie jest nudna bo slucha się mamy
To też, a podejrzewam, że zamiast matka cyckiem, to ojciec go karmił. Wiadomo czym.
No, jozef. Juz myslalem ze zasnales…
No paczcie co za brak kultury …jechał z naprzeciwka widział ze „królowa” jedzie i nie ustąpił…no jak tak można nie ustąpić królowej…
Królowa królowej? „… OMIJAŁA zaparkowane wzdłuż ulicy pojazdy …”
Królu złoty – kobitka za kierownica rzadko kiedy facetowi ustąpi pierwszeństwa, a Ty oczekujesz, żeby drugiej kobiecie???
Takiej opcji to one nie maja w genach, przecież to zawsze Im się ustępuje, a przepisy sa szowinistyczno męskie.
Już się zaczyna, fala szamba płynie w komentarzach. Ludzi skąd w was tyle zawiści.
?
lsw lubie swój woz lu ludzie upośledzeni tak postrzegasz to masz problem zmien dilera albo porozmawiaj z mama co ciagle w pracy i nadgodziny bierze a tata zadowoloy
szambo sie wylało
bo to lublin, cebulowa stolica polski
I po co jej to było.Nie mogła normalnie jechać.Dziwny jest ten „człowiek”.