Środa, 04 grudnia 202404/12/2024
690 680 960
690 680 960

Obywatel Gruzji, wykonujący przewóz osób, stanął przed sądem. Odpowiada za doprowadzenie pasażerki do innej czynności seksualnej

Widząc, iż pasażerka znajduje się pod wpływem alkoholu, przesiadł się na tylne siedzenie. Objął 24-latkę i zaczął całować. Na szczęście kobiecie udało się uciec. Rozpoczął się jego proces.

W piątek, przed Sądem Rejonowym Lublin-Zachód, rozpoczął się proces kierowcy pojazdu taxi, który realizował zamówienia dokonane za pomocą jednej z popularnych aplikacji. Pochodzący z Gruzji mężczyzna został oskarżony o molestowanie jednej z pasażerek. Chodzi o zdarzenie, jakie miało miejsce w nocy z 13 na 14 kwietnia ub.r. na terenie Lublina.

Jak ustalili śledczy, 24-letnia mieszkanka Lublina wracając z imprezy, zamówiła kurs, aby dotrzeć do domu. Za kierownicą pojazdu, który po nią przyjechał, siedział obcokrajowiec. Mężczyzna przez całą drogę zagadywał kobietę, namówił ją nawet do zaśpiewania z nim piosenki w samochodzie. Nic nie wskazywało, iż może mieć złe zamiary. Dlatego też pasażerka kontynuowała jazdę.

Kiedy jednak dojechali do celu, kierowca zatrzymał pojazd a następnie przesiadł się na tylne siedzenie. Stosując przewagę siły fizycznej, oraz wykorzystując fakt, iż wracająca z imprezy pasażerka była nietrzeźwa, nie pozwolił jej wysiąść a następnie przytrzymując kobietę, zaczął ją m.in. całować. Nie reagował też na jej zdecydowany sprzeciw.

W pewnym momencie 24-latce udało się wyrwać i uciec z samochodu. Kiedy po tym wszystkim, co ją spotkało doszła do siebie, udała się na komisariat i złożyła zawiadomienie o usiłowaniu gwałtu. Funkcjonariusze nie mieli problemów z ustaleniem sprawcy i został on zatrzymany. Następnie doprowadzono go do prokuratury, gdzie odbyło się jego przesłuchanie a także przedstawiono 36-latkowi zarzut doprowadzenia pasażerki do innej czynności seksualnej.

Zurab T. nie stawił się dziś w sądzie. Jego adwokat złożył wniosek o wyłączenie jawności procesu, co argumentował ochroną interesów pokrzywdzonej. Sędzia się do niego przychylił i zadecydował, iż proces będzie się toczyć za zamkniętymi drzwiami. Oskarżony przebywa na wolności, jednak zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Otrzymał też zakaz jakichkolwiek kontaktów i zbliżania się do pokrzywdzonej oraz zarobkowego przewozu osób. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

20 komentarzy

  1. albo złodzieje albo zboczeńcy

  2. Ocena: 0

    Deportować a jako prezent pożegnalny wypisać zakaz wjazdu do Polski.

  3. to jeszcze zboka z zagranicy mamy utrzymywać w więzieniu

  4. Ocena: 0

    „Doszła do siebie” tzn. wytrzeźwiała 🤔🤨

  5. Ocena: 0

    Bardzo się dziwię że dla oszczędzenia kilku złotych ludzie godzą się na ryzykowne zetknięcie z szoferem z innego świata. Mam tu przede wszystkim na uwadze ich umiejętności zachowania się w ruchu miejskim a właściwie ich deficyt.

    • Ocena: 0

      to tak jak kupowanie warzyw, owoców, mięska z marketów płacących takie podatki że nie wiemy gdzie dostawiać kolejne szpitale ( szczególnie te onkologiczne )

  6. Ocena: 0

    A tam habibi nie podumal

  7. Dumny Europejczyk
    Ocena: 0

    Siedzieć nie pójdzie, bo ostatnio żymianka Ejchart ubolewała, że więzienia przepełnione i dlatego wypuszczą 20 tysięcy bandziorów przedwcześnie, ale o tym wam w wolnych mediach nie powiedzą.

    • Ocena: 0

      no skoro Rzym akceptuje to szykują amnestię i mają w tym jakiś interes bo o troskę o naszych kowalskich to bym ich za cholerę nie podejrzewał ( musi chodzi o Watykan … )

  8. technik lotniczy
    Ocena: 0

    Kate, księżna Walii ma raka odbytu

  9. Ocena: 0

    A Grigorij tak kochał swój czołg…

  10. mniej pic nalezy trunkow ,bo nastepnym razem trafi nie do domu a burdla w arabii

Dodaj komentarz

Z kraju

Polityka i społeczeństwo

Nauka i technologia