Wykorzystując fakt, iż pasażerka znajdowała się pod wpływem alkoholu, zatrzymał auto i przesiadł się na tylne siedzenie. Objął 24-latkę i zaczął całować pomimo jej wyraźnego sprzeciwu. Właśnie został skazany, do więzienia jednak nie trafi.
Zmieniają się przepisy dotyczące kierowców wykonujących usługi przewozowe w ramach popularnych aplikacji. Koniec z zagranicznymi prawami jazdy, które często było podrobione. Teraz wymagany będzie polski dokument.
Zgodnie z ustawą z dnia 26 maja 2023 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych ustaw (Dz.U. 2023 r., poz. 1123) od dnia 17 września 2023 r. zmianie uległy m.in. przepisy w sprawie podjęcia i wykonywania krajowego transportu drogowego w zakresie przewozu osób: samochodem osobowym, pojazdem samochodowym przeznaczonym konstrukcyjnie do przewozu powyżej 7 i nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą oraz taksówką.
Widząc, iż pasażerka znajduje się pod wpływem alkoholu, przesiadł się na tylne siedzenie. Objął 24-latkę i zaczął całować. Na szczęście kobiecie udało się uciec. Rozpoczął się jego proces.
Chciały się dostać z lotniska do domu. Widząc w jakim stanie jest kierowca "taxi", od razu zaalarmowały policję. Mężczyzna był kompletnie pijany.
Kończą się już utrudnienia w ruchu na skrzyżowaniu ul. Zamojskiej z al. Unii Lubelskiej. W piątek rano zderzyły się tam dwa auta osobowe należące do firm świadczących przewóz osób na terenie Lublina.
Dokładna weryfikacja tożsamości potencjalnych kierowców, ich uprawnień do kierowania pojazdem oraz niekaralności, to tylko niektóre nowe obowiązki firm oferujących przejazdy zamawiane przez aplikacje. - Wszystko to w trosce o bezpieczeństwo pasażerów. Firmy będą musiały sprawdzić, czy kurs rzeczywiście wykonuje osoba, która jest u nich zatrudniona. Ta zmiana przepisów była konieczna i jest odpowiedzią na powtarzające się doniesienia o napaściach o charakterze seksualnym – podkreśla minister cyfryzacji Janusz Cieszyński.
W miniony piątek lubelscy policjanci wraz z funkcjonariuszami Inspekcji Transportu Drogowego kontrolowali taksówki oraz osoby świadczące przewóz osób na aplikację. W trakcie działań 9 kierowców zostało ukaranych mandatami, w 1 przypadku przeprowadzone zostanie postępowanie administracyjne, zaś 4 kierujących straciło dowody rejestracyjne.
Celem ustawy jest nowelizacja ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o transporcie drogowym w dwóch zasadniczych aspektach. Pierwsza część zmian znosi obowiązek uiszczania opłaty ewidencyjnej za czynności urzędowe związane z ruchem pojazdów, z wyjątkiem opłat ewidencyjnych wnoszonych przez zakłady ubezpieczeń. Druga część zmian wprowadza rozwiązania, które mają poprawić bezpieczeństwo pasażerów korzystających z przewozów drogowych wykonywanych z użyciem aplikacji.
W miniony weekend lubelscy policjanci wspierani przez funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz Inspekcji Transportu Drogowego przeprowadzili kontrole osób świadczących usługi przewozu osób "na aplikację". W trakcie działań skontrolowano łącznie 120 pojazdów, ujawniając 27 wykroczeń.
Policyjne małżeństwo wracając ze służby zwróciło uwagę na pojazd oznakowany jako taksówka. Za kierownicą auta siedział mężczyzna, który już kiedyś był kontrolowany przez policjanta. 52-latek posiada aktywny zakaz prowadzania pojazdów, co więcej był poszukiwany.
Wczoraj po południu na ul. Abramowickiej w Lublinie policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę toyoty oznakowanej jako "TAXI". Mężczyzna tak śpieszył się przewożąc pasażera, że wyprzedził policyjne BMW prawym pasem, a potem kolejny pojazd w rejonie przejścia dla pieszych.
Policjanci z Lublina zatrzymali obywatela Ukrainy świadczącego usługi przewozu osób. Mężczyzna wymyślił historię o napadzie, którego mieli dopuścić się podstawieni policjanci. Wszystko dlatego, że był winny swojej koleżance 1000 dolarów i nie miał z czego oddać.
Policjanci podczas kontroli drogowej ujawnili nietrzeźwego 22-latka świadczącego usługi przewozowe. Mieszkaniec Świdnika miał w organizmie blisko 1,5 promila.
Wczoraj nasz Czytelnik zarejestrował kierowcę, który postanowił wjechać autem na ścieżkę rowerową i chodnik. Jak nam przekazał, pojazd posiadał oznakowanie jednej z firm świadczącej usługę przewozu osób w Lublinie.