Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

O północy na balkonie zobaczyła obcego mężczyznę. Mąż obezwładnił intruza

Do niecodziennej sytuacji doszło minionej nocy w Zamościu. Na balkonie jednego z budynków mieszkalnych pojawił się obcy mężczyzna, który napędził strachu 50-latce. Na szczęście w mieszkaniu był mąż kobiety, który obezwładnił intruza. Interweniujący na miejscu patrol policji zatrzymał 29-latka.

Do niecodziennej interwencji doszło minionej nocy w Zamościu. 50-letnia mieszkanka Zamościa około północy obudziła się, po tym jak usłyszała hałas dobiegający z balkonu jej mieszkania.

Kiedy wyjrzała przez okno ujrzała stojącego na balkonie obcego mężczyznę. Przerażona powiedziała o tym swojemu mężowi i zadzwoniła na telefon alarmowy.

Gdy policjanci zjawili się w mieszkaniu zgłaszającej, nieproszony gość był już obezwładniony przez jej męża. Mężczyzna przekazał „obcego” w ręce mundurowych. Był nim 29-letni mieszkaniec tego samego osiedla. Mieszkał jednak w innym bloku.

Mężczyzna był przekonany, że wdrapując się na balkon mieszczącego się na parterze mieszkania, dostanie się do swojego domu. Nie był w stanie wyjaśnić policjantom, dlaczego wybrał tak nietypowy sposób, aby wejść do środka.

Jak się okazało, orientacja 29-letniego zamościanina była znacznie ograniczona, ponieważ był nietrzeźwy. Miał ponad 2 promile alkoholu. Został doprowadzony przez funkcjonariuszy do komendy i osadzony w policyjnym areszcie do czasu wytrzeźwienia. Gdy wytrzeźwieje zostanie przesłuchany. Odpowie za zakłócenie spoczynku nocnego.

(fot. Policja Zamość)

13 komentarzy

  1. Wódkę trzeba pić z głową a nie z zakąską.

  2. Najpierw zamknęła gacha na balkonie, gdy mąż przebudził się z drzemki, a później zrobiła aferę… 😉

  3. Stary lewak (74 l.)

    Prawo polskie taki czyn nie określa jako „spoczynek nocny”, a zakłócenie miru domowego, proszę jak pani/pana redaktra/ki.
    Gdyby u mnie, na moim balkonie do tego doszło, już siedziałbym za ukatrupienie człowieka, zabijając pijane goowno.

  4. I z seksu nici

  5. Wystarczyło dać chłopowi kopa bo pijany pomylił bloki. Wielkie halo

  6. Wielkie halo

  7. Oj mi też kiedyś sąsiadka napisał jak ta lala weszła i prosto na sofę spać. Mieszkała piętro wyżej w tym samym pionie .Drzwi jednakowe więc się pomyliła. Odprowadziłam do domu . Wytrzeźwiała , przeprosiła i wielkie mi halo.

  8. Sąsiadka pewnie sama go zamknęła na balkonie, teraz nie chce się przyznać mężowi. Policja powinna sprawdzić ten wątek.

  9. I co mu grozi?

Z kraju