Nowy Uścimów: Pożar kurnika z indykami. W środku było 10 tys. ptaków
09:20 11-03-2017
Do wybuchu pożaru doszło w piątek przed godziną 22. Strażacy zostali powiadomieni o pożarze kurnika o powierzchni około 400 m² w miejscowości Nowy Uścimów w powiecie lubartowskim.
W akcji gaśniczej udział brało 11 zastępów straży pożarnej z PSP i okolicznych OSP. W pomieszczeniach kurnika znajdowało się około 10 tysięcy ptaków. Niestety nie przeżyły one pożaru.
Działania strażaków trwały jeszcze w sobotę rano, polegały one na dogaszaniu budynku. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności pojawienia się ognia.
2017-03-11 09:05:57
(fot. nadesłane Bartosz Stołecki)
Ludzie!!! W Uścimowie sporo pieczonego drobiu do oddania.
Tylko na Boga, nie tratujcie się tak jak po ten tańszy o złotówkę cukier w Lidlu, czy innym carfurze.
Czlowiekowi spalił się dorobek życia a ty z tego powodu żartujesz i masz zabawę ? Jesteś jakiś niepoważny, ciekawe czy byłoby ci tak do śmiechu jeśli tobie spaliło by się źródło utrzymania (miejsce pracy)
Dokładnie. Szkoda ludzi i ptaków. Mam nadzieję, że wszystko było ubezpieczone.
Przepraszam, już się poprawiam:
O Boże, jaka wielka tragedia, jak bardzo mi szkoda tych ptaków, i tych ludzi co je stracili!!!
A teraz w obie garście będę rył przez tydzień z rozpaczy, pewnie też stracę apetyt i dam na mszę w najbliższym kościele.
Teraz może i lepiej, ale co z tego jak nieszczerze.
Szkoda, to tylko ptaków. Jakby człowiek o swój dorobek dbał, to by mu się nie spalił. Jak na wszystkim cwaniaczył, instalację sam naprawiał taśmą, nie płacił za profesjonalne przeglądy, ogrzewał śmieciami itd, to mu się spaliło.
Ja podejrzewam że pod dzieckiem kryje się konkretny bo jego tylko stać na takie mądre komentarze.
zegarynko – gdybyś tak trafnie zgadywała w lotto (dawniej:totolotek) to już byłabyś bogatą małolatą
A dzisiaj w Biedrze, pieczone indyki w promocji…
Wcześniej napisano, że w pożarze spłonęło 10 tys indyków a kilka linijek niżej, że nikt nie ucierpiał. Czy wg piszącego artykuł redaktora spalone żywcem zwierzęta nie cierpiały?
Od kiedy słowo „nikt” odnosi się do zwierząt?
W takim razie skoro „nikt” nie ucierpiał, to można było już to pominąć, ponieważ można tą myśl interpretować w ten sposób: spaliły się tylko indyki, ludzie nie ucierpieli.
Dziękujemy za merytoryczną uwagę. Miłego wieczoru.
ubezpieczone podpalone
No właśnie – szkoda więc żeby sie ostatecznie zmarnowało, oddać do jakich Bratów Albertów, czy innych caritasów.
Coś jest na rzeczy w 2014 Krasnym w tej samej gminie tez był pozar fermy z indykami nie wydaje wam sie dziwne?
Kurniki są w większości ogrzewane palnikami gazowymi lub promiennikami. Wystarczy nieoczyszczenie takiego elementu, spadnięcie zaru na suchą słomę i pożar rozprzestrzenia się w kilka minut.
Akurat ten kurnik nie należał do nowoczesnych ani utrzymanych w „odpowiednim stanie”. Wg mnie to zwykle zaniedbanie i wszechobecna prowizorka- wiem, bo widziałem.
Akurat znam właściciela i muszę niestety się z Tobą zgodzić. Dodam jeszcze, że to niepierwszy pożar kurnika u tego Pana.
Ciekawe, czy to ten właściciel o którym myślę… Bardzo ciekawe…
Ludzie ogarnijcie się żałójecie właścicieli?? Że niby dorobek życia stracili?? To powiem wam moje zdanie z powody ognisk ptasiej grypy jest zakaz handlu drobiem więc nie ma się co łudzić że sprzeda się tyle ptactwa prosto z kurniku (bo handel na targowiskach gdzie mieli oni główny zbyt w tym roku raczej nie wyjdzie) więc kurnik pewnie ubezpieczony wystarczy podpalić i kasa a przynajmniej jej cześć się wróci
Nie masz o tym pojęcia i głupoty piszesz. Tacy gospodarze mają kontrakty i nie bawią się w sprzedawanie po targowiskach, czy prosto z kurnika.