Niedziela, 12 maja 202412/05/2024
690 680 960
690 680 960

Nocami wielu kierowców przesadza tam z prędkością. Aby jeździli wolniej, światła będą działały całą dobę

Na kolejnym ze skrzyżowań w Lublinie sygnalizacja świetlna będzie uruchomiona przez całą dobę. Tym razem nie chodzi o kolizje czy wypadki, lecz kierowców, którzy przesadzają z prędkością.

43 komentarze

  1. A mówi się, że to powolniaki ruch utrudniają.
    Każda włączona nocą sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu, czy nowa sygnalizacja na PdP, to „zasługa” poganiaczy właśnie.
    Co do innych utrudnień spowodowanych poganiaczami dodam jeszcze jedną. Jest ona związana z zatrzymywaniem się „do zera” przed niekierowanymi PdP. W wielu sytuacjach ruch pojazdów i pieszych mógłby się odbywać płynnie: tj. w ten sposób, że piesi „wpasowywali by się” w luki pomiędzy spokojnie przejeżdżającymi pojazdami – bez potrzeby tego by pojazdy musiały się zatrzymywać.
    W sytuacji, gdy piesi nie są pewni zachowań kierujących (bo trafiają się poganiacze) – ostrożne zachowanie pieszych każe im poczekać, aż zbliżające pojazdy zatrzymają się. To powoduje, że i piesi czekają, oraz że kierujący muszą się zatrzymać. Marnotrawstwo czasu i paliwa. Taka sytuacja to też zasługa czapeczkowców, którym się zawsze spieszy.

  2. Drifty szybka jazda

    Skonczyc z jazda bezmozgow szybkiej jazdy na Jana Pawla i drifow kolo agata meble

  3. Wokół bloków samochód na samochodzie. Boiska brak – nawet przy szkole. Place zabaw po 5 m2, i gdyby nie ogrodzenie, to też by tam samochody wjechały.
    Największym marzeniem mieszkańców jest to, by te skrawki trawników jeszcze zakostrować pod parkingi, bo nie ma gdzie parkować.
    A najgłośniej domagają się nowych miejsc postojowych, Ci, którzy mają pod samym blokiem przystanek.

    • Ale skąd te samochody przecież fatalna opozycja mówi że taka bieda w Polsce.

      • Te samochody mają wartość 1m2. Więcej kosztuje miejsce postojowe niż auto, które na nim parkuje.

    • mieszkaniec osiedla

      Im więcej parkingów tym lepiej. Jakbym chciał zieleni to zamieszkałbym na wsi a nie w mieście. Co mi po trawniku gdzie pieski maja swoja toaletę a samochodu po pracy nie ma gdzie zaparkować bo miejsc brak i trzeba pół godziny zwiedzać osiedlowe uliczki zanim się jakiś skrawek wolnego miejsca parkingowego znajdzie. I to jak się ma dużo szczęścia.

      • Trzeba było kupić mieszkanie z miejscem parkingowym. Nie zaś żyłować na wszystkim a teraz udawać panisko ze szrotem z demobilu.

        • Bierzesz pod uwagę gamoniu, że nie wszyscy kupowali mieszkania w ciągu ostatnich lat? Są też tacy, którzy mieszkają na takich osiedlach od 1978. Im też odpiszesz, że trzeba było kupić mieszkanie w innej lokalizacji?

          • Za 300PLN/miesiąc wynajmiesz miejsce postojowe na tym osiedlu. Jak Cię stać na samochód, to i na miejsce postojowe powinno Cię stać. Jeżeli nie – to znaczy, że nie stać Cię na samochód. Dokładnie to na samochód w mieście.
            Jak tu kolega radzi – wyprowadź się za miasto. Będziesz parkować za darmo.

            • Skąd taka zależność, ze jak cię stać an samochód to i na miejsce parkingowe? A jak cie stać na dom to i na wycieczkę dookoła świat również? A można sobie kupić samochód i z powodu braku dalszych funduszy na paliwo postawić pod blokiem (koniecznie na darmowym parkingu) i nie jeździć?

      • 1. Im więcej parkingów tym lepiej. – nieprawda. Im więcej parkingów –> tym więcej aut –> tym więcej parkingów potrzeba.
        2. Jakbym chciał zieleni to zamieszkałbym na wsi a nie w mieście. –> Jakbym chciał darmowego parkowania to bym na mieście zamieszkał.
        3. Co mi po trawniku gdzie pieski maja swoja toaletę a samochodu po pracy nie ma gdzie zaparkować bo miejsc brak i trzeba pół godziny zwiedzać osiedlowe uliczki zanim się jakiś skrawek wolnego miejsca parkingowego znajdzie.
        Nie ma przepisu zabraniającego srania psem na trawnik. Jest za to ten zabraniający parkowania na trawniku. Jeżeli zazdrościsz psu – to się z nim zanim. Na rozumy. Zyskasz trawnik i zmądrzejesz.

        • Jak zwykle argumenty wyssane z palca i kompletnie nielogiczne.
          1. Nie ma takiej zależności, ze „im więcej parkingów tym więcej aut”. Im więcej parkingów tym więcej miejsc do parkowania. Koniec kropka.
          2. Akurat w mieście Lublinie nie ma darmowego parkowania. A powinno być.
          3. Z trawników ma prawo korzystać każdy: zarówno pieszy jak i jego pies, dlaczego więc zakazywać korzystania samochodom? Chyba kierowcy płaca podatki w przeciwieństwie do psów. Zaorać trawniki i zamienić je na parkingi, to i psy i samochody będą mogły korzystać.

    • Bo wszystkie skrawki trawników w mieście należy zamienić na parkingi Jak ktoś che zieleni to nich sie na wieś wyprowadzi.

      • Jak ktoś chce sobie parkować, to niech sobie wybuduje nawet i hektar parkingu. Jak chce, to nawet niech sobie kupi całą Starówkę i przerobi na parking.

        • Tu nie chodzi o wybudowanie hektara prywatnego parkingu, tylko o to, ze przestrzeń miasta jest dla ludzi – dla tych co maja samochody i ich nie mają. I każdy chce z niej korzystać.
          A Starówka nie jest na sprzedaż.

          • Ja też płacę podatki , mam samochód i parkuję w swoim garażu, ale chodzę głownie chodnikami chcę widzieć trawniki i nasadzenia a nie zaparkowane samochody . Ja nie parkuję w miejscach gdzie mi nie wolno czyli na chodnikach trawnikach na zakazie. Nie zyczę sobie aby inni posiadacze aut parkowali na chodnikach czy trawnikach niszczac tereny przeznaczone do innych celów. Gadasz tak jakby człowiek w tym mieście żył tylko samochodem. Miasto pełne samochodów to miasto brzydkie, głośne i nieznośne.

            • JA też nie parkuję na chodnikach, trawnikach i w ogóle w miejscach niedozwolonych. Dlatego wszystkie nieużytki czyli trawinki powinny zostać przekształcone na parkingi, przynajmniej tam gdzie jest niedobór miejsc parkingowych. Po to się mieszka w mieście żeby się szybko przemieszczać swoim samochodem. Jak przeszkadzają ci samochody to wyprowadź się na wieś.

  4. Ustawić fotoradar bez znaku ostrzegającego o nim i się szybciutko (na własnym portfelu) nauczą przejeżdżać przez skrzyżowanie.

  5. Może jakiś dziwny jestem, ale uważam, że fotoradar albo patrol psiarni pomógłby bardziej niż światła, które i tak wszyscy wieczorem iw nocy mają w anusie.

    • Jak najbardziej światła powinny być włączone w całym mieście i przez całą dobę. Jestem ZA. W nocy nie masz korków to na swiatłach postać możesz czasem, nic się strasznego nie stanie. Miasto w nocy nie może stawać się autostradą, piesi są zagrożeni bo kierowcy nie dość że nie przestrzegają ograniczeń prędkości to jeszcze mniej widzą. Swiatła nie powinny być wyłączane o godz 23, a raczej o 2 w nocy, kiedy ruch jest znikomy i aut i pieszych. 23 zwłaszcza latem to zdecydowanie za wcześnie.

  6. Pewnie ,włącznie w całym Lublinie ,bo de bill e nie potrafią jeździć.To teraz ci normalni będą stać na „pustych” czerwonych w nocy ,no brawo! Lublin miasto inspiracji normalnie .Zamiast zabierać uprawnienia to włączają sygnalizację najlepiej w całym mieście . Urzędnicy – cymbały

  7. Gdzie peło tam dno.

  8. Miasto inspiracji. Wszystkie cywilizowane miasta mają sygnalizację która działa w zależności od natężenia ruchu, a Lublin zatrzymał się 20 lat temu. Jakość powietrza kiepska, a wymusza się zatrzymywanie i ruszanie pojazdów na każdym skrzyżowaniu i przejściu. Prezydent zajął się deweloperką, i nie interesuje go co dzieje się w mieście .

    • Ale pisząc o ruchu zapewne masz na myśli tylko pojazdy, a w ruchu drogowym uczestniczą i piesi i rowerzyści. Nie ma nic złego w uspokojeniu ruchu przez pozostawienie włączonych swiateł. Plus dla bezpieczeństwa, plus dla hałasu czyli jakości nocnego wypoczynku mieszkańców. Czas skończyć z bandytami drogowymi albo chociaż im to utrudnić .

    • Może od razu napisz, że przepisy Prawo o Ruchu Drogowym utrudniają ci życie.
      Wszyscy poczytają tłumaczenie głąba lub bandyty za kierownicą.

  9. Tam wszyscy to ze wsi ,buraki nie myślą tylko im światła zainstalujcie i jeszcze ulotki im do skrzynek powrzucajcie że mają jeździć na zielonym

  10. zamiast pilnować kaczora nieh patroluja ulic