Nikt nie chce zbudować pumptracku
08:48 06-03-2019
Na ten roku zaplanowano w Świdniku budowę pumptracku, czyli profesjonalnego toru dla rowerzystów. Korzystać z niego będą mogli również rolkarze, wrotkarze i deskorolkarze. Inicjatywa, aby tego typu obiekt został zbudowany, wyszła od działającego już od dekady Klubu Rowerowego „Alfa”. Chodziło o stworzenie miejsca rekreacji na terenie miasta, z którego mogliby korzystać miłośnicy dwóch kółek w każdym wieku.
Jak wyjaśniał pomysłodawca, w Świdniku jest wiele placów zabaw dla dzieci, jednak starsze dzieci i młodzież nie mają miejsc, w których mogą aktywnie spędzać czas. Poruszają się rowerami czy też deskorolkami po terenie osiedli, ulicami i chodnikami. W ostatnim czasie pumptracki powstały w wielu miastach i od razu stały się ulubionym miejscem dla rowerzystów.
Obiekty te są wyposażane w wiele modułów imitujących nawet górskie ścieżki, co jeszcze bardziej podnosi ich atrakcyjność. Tor tego typu ma najczęściej kształt zamkniętej pętli o pofalowanej nawierzchni. Idea jest taka, że po rozpędzeniu można po nim jeździć bez używania pedałów, a tylko dociążając odpowiednio przód lub tył roweru.
Miejsce na pumptrack wyznaczono na terenie starego skateparku przy skrzyżowaniu al. Lotników Polskich i ul. Piłsudskiego. Pojawiły się jednak problemy z realizacją inwestycji.
Miasto opracowało dokumentację i ogłosiło przetarg. Ten jednak właśnie został unieważniony. Wszystko dlatego, że nie zgłosiła się żadna firma zainteresowana budową obiektu. Niebawem miasto najprawdopodobniej ogłosi kolejny przetarg licząc, że tym razem uda się znaleźć wykonawcę.
(fot. pixabay.com)
Zgłosił by się jak by komuś coś z tego zostało
Widocznie budżet jest zbyt skromny 😉
W Polsce można zbudować tor dla rowerzystów, a nie jakiś „pumptrack”
Pumptrack to wlasnie jest idealne miejsce dla rowerzystow wiec niewiem o ci pany chodzi
już w lublinie powstał profesjonalny tor rowerowy który już ładnych parę lat robi za rezerwat chwastów.
Może nie wiedzą co to jest pumptrack .
jaka płaca taka praca , budżet skromny coś zostanie albo i nie aby karami będą straszyć , po co to komu ? lepiej konia kupić i węgiel wozić