Piątek, 10 maja 202410/05/2024
690 680 960
690 680 960

Niezbędny element szpitala tymczasowego w Lublinie dostarczyło wojsko. Zamontowali go saperzy (zdjęcia)

Elektrownia polowa ma moc 900 kW i jak wyjaśniają żołnierze, może zasilić w energię elektryczną miejscowość liczącą nawet 20 tys. mieszkańców. Została zamontowana na terenie szpitala tymczasowego w Lublinie.

Funkcjonowanie jakiegokolwiek szpitala bez zapewnienia źródła awaryjnego zasilania jest praktycznie niemożliwe. Również w przypadku szpitala tymczasowego nie mógłby on zostać uruchomiony, nie mając zapewnionego dodatkowego źródła energii elektrycznej. Dzisiaj zakończył się montaż kontenerowej elektrowni polowej, która została dostarczona przez wojsko.

Jest to urządzenie o wysokiej mocy, które w momencie braku zasilania w szpitalu, automatycznie uruchomi się i zapewni energię elektryczną konieczną do prawidłowej pracy aparatury medycznej oraz wszystkich urządzeń funkcjonujących w szpitalu. Elektrownia polowa ma moc 900 kW i jak wyjaśniają żołnierze, może zasilić w energię elektryczną miejscowość liczącą nawet 20 tys. mieszkańców.

Jak wyjaśnia Damian Stanula, od początku w budowę szpitala tymczasowego w Targach Lublin są zaangażowani żołnierze 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej i 19. Brygady Zmechanizowanej. Codziennie, na miejscu pracowało kilkunastu żołnierzy, których zadaniem było logistyczne zabezpieczenie przedsięwzięcia, transport, montaż elementów wyposażenia oraz prace porządkowe. Elektrownię montowali zaś saperzy z 2 LBOT.

Niezbędny element szpitala tymczasowego w Lublinie dostarczyło wojsko. Zamontowali go saperzy (zdjęcia)

Niezbędny element szpitala tymczasowego w Lublinie dostarczyło wojsko. Zamontowali go saperzy (zdjęcia)

Niezbędny element szpitala tymczasowego w Lublinie dostarczyło wojsko. Zamontowali go saperzy (zdjęcia)

Niezbędny element szpitala tymczasowego w Lublinie dostarczyło wojsko. Zamontowali go saperzy (zdjęcia)

Niezbędny element szpitala tymczasowego w Lublinie dostarczyło wojsko. Zamontowali go saperzy (zdjęcia)

Niezbędny element szpitala tymczasowego w Lublinie dostarczyło wojsko. Zamontowali go saperzy (zdjęcia)

Niezbędny element szpitala tymczasowego w Lublinie dostarczyło wojsko. Zamontowali go saperzy (zdjęcia)

(fot. 2 LBOT/nadesłane)

11 komentarzy

  1. A jak oni to liczą?
    Bo jak sobie podzielę 900kW mocy na moc, powiedzmy, 2kW jaką trzeba dostarczyć do jednego domu (a to i tak baardzo mało, żeby przeżyć zanik prądu, np w zimie), to mi wychodzi 450 chałup. Może w blokach da radę zmieścić 20tys osób, ale w domach raczej nie.
    Oczywiście wyliczenia nie dotyczą bandziorów trujących okoliczne wsie paląc gumofilcami i płytami meblowymi oraz osób trzymających żywność w podziemnych lepiankach, tylko normalnych domów ogrzewanych prądem z różnym COP i korzystających z lodówki, pralki itp.

    • Oj tam, oj tam.
      Założyli, że w jednej chałupie pomieści się 45 osób i już 2kW na chałupę się należy. 🙂
      Też mnie ta propaganda uderzyła w oczy.
      Z drugiej strony…
      To sprzęt typowo do zastosowań nietypowych/wojennych, gdzie 20k osób może faktycznie „korzystać” na poligonach z prądu. Wtedy faktycznie te liczby nie wydają się przesadzone.

    • Niestety, ale te 20 tyś. to prawda. Jest coś takiego jak współczynnik jednoczesności, nie gotują wszyscy w jednym czasie itd. Pojedź sobie na jakąś wieś i zobacz jaki ludzie mają transformator. Już nie raz robiłem projekt modernizacji sieci i wychodziło mi, że stan istniejący jest taki, że na dom wypada 1,5 kW – 2 kW i działało. Są wsie gdzie są krowy i wszyscy doją w tym samym czasie, ale to są pojedyncze przypadki.

      • Na dom przypada 1,5 kW… Czyli gdyby wszyscy włączyli czajnik na herbatę, to zabrakłoby mocy… Współczynnik jednoczesności musi brać pod uwagę obliczeniową moc szczytową, a wg normy P SEP-E-0002 zapotrzebowanie na moc dla mieszkania w budynku z zaopatrzeniem w ciepłą wodę to 12,5 kW, a w budynkach, w których przewiduje się instalowanie elektrycznych urządzeń do przygotowania ciepłej wody o znacznych mocach znamionowych to… 30 kW. W praktyce przyjmuje się moc dla domu jednorodzinnego na poziomie 22 kW. Oczywiście, nikt nie zakłada mocy szczytowej po 22 kW na dom, ale z tym 1,5 kW to pojechałeś – toż to nawet nie można wziąć pod uwagę podstawowego oświetlenia plus np. włączającego się agregatu lodówki (a tego nie da się zaplanować). Sugerujesz, że gdyby w nocy wszystkim włączyły się agregaty w lodówkach, to miasto czekałby blackout? Ciekawi mnie, gdzie modernizowałeś owe sieci…

  2. Wolałbym się dowiedzieć ile obecnie przebywa pacjentów w tym szpitalu tymczasowym

  3. Nim złoża wszystko to i pandemia się skończy i trzeba będzie rozbierać to wszystko

    • Nigdy się nie skończy, plebs musi być trzymany za ryj (maseczkami chociaż), albo znowu przyjdzie mu do głowy gilotyny wyciągać na nową arystokrację.

  4. kolejny „popis”pisowskich nieudaczników, ocknęli się tuz przed pokropkiem

  5. Inżynier elektryk

    Moc agregatu podaje się w kVA. Poza tym każdy z tych 20 tyś ludzi będzie sobie mógł co najwyżej telefon naładować. Kto pisze takie bzdury?

  6. … 900 kW ??? !!! … dużo

  7. I po co ten szum, też mam agregat i ciągnie na budowie betoniarkę siłową szlifierki i inne elektronarzędzia. Jak by co to w tych samych pieniądzach co wojsko to i ja mogę wypożyczyć. ??