Na terenie dawnej szkoły w centrum Lublina natrafiono na znaleziska związane z „wojennymi” wydarzeniami, jakie miały miejsce w tej części miasta. Wiadomo już, że zostaną przeprowadzone kolejne badania w tej okolicy.
Ale po co odsyłać jak cmentarz żołnierzy niemieckich jest pod Puławami
Ed
Nie, zrobić jak robią Moskale. Powiadamiają ambasadę szwabska i oni to porzsduja.
hi steryk
„Wówczas Lublin atakowany był przez wkraczające do miasta oddziały radzieckie”
znając „trochę” historię to napisał bym że Lublin był wyzwalany przez oddziały radzieckie, białoruski wraz z polskimi (odziały AK: Franciszka Filipowicza „Merkurego”, Wiktora Danielewicza „Oriona”, grupy Wojskowej Służby Ochrony Powstania pod dowództwem Stanisława Świtka „Walerego”)…
ale można taż napisać że „atakowały”… a co tam…
redakcja
Zgadza się, wyzwalanie przez atak, podmieniliśmy słowo, żeby nie drażniło tak w oczy.
Pozdrawiamy
Dociekliwy
17 września 1939r ZSRR napadł na Polskę. Napadłby 1 września zgodnie z paktem niemiecko-radzieckim, ale polskie władze spodziewając się ataku ze strony ZSRR przeniosły większość wojsk na wschodnią granicę. Po co bić się z całą armią jak można poczekać aż ta wróci na zachodnią granicę bić się z Niemcami. ZSRR nigdy nie był po naszej stronie. Od początku do końca byli zainteresowani podziałem Polski między Rzeszę a ZSRR. O ataku na Polskę wiedziały minimum Francja i UK. Nikt o tym polskim władzom nie doniósł na czas. A potem Churchill podzielił ze Stalinem i Rooseveltem Europę. Ot przyjaciele.
Norsk Arisk Black Metal
Tak, a później tak skutecznie nas wyzwalali przez 45 lat, że Homo Sovieticus do dzisiaj siedzi w większości rodaków.
olo
Na lekcji historii nauczyciel pyta dzieci, czy ich dziadkowie walczyli na wojnie.
Pyta Małgosię:
– Małgosiu. Czy Twój dziadek walczył na wojnie?
– Tak. Zginął w bitwie pod Lenino
– To bardzo smutne.
A więc nauczyciel pyta Piotrka:
– Piotrku, a Twój dziadek?
– Mój dziadek walczył w AK i jeszcze żyje.
– To wspaniale. A Twój Jasiu?
– Mój zginął w Auschwitz.
Nauczyciel zdziwiony pyta Jasia:
– A jak? Zastrzelili go?
– Nie, spadł z wieżyczki.
ja
W latach osiemdziesiątych na spotkaniu kombatantów, w rozmowach kuluarowych rozgorzał spór, który wcześniej wstąpił do oddziału:
– Ja w 1943 byłem w BCh !
– Ja w 1942 byłem w NSZ !
– Ja w 1941 byłem w AK !
– Jak to? W 1941 nie było AK !
– Co nie było? Afrika Korps nie było?
Kajko
a poprawnie nie jest wehrmacht?
Kuba
A wczoraj tamtędy przejeżdżałem i jak zobaczyłem tą rozkopaną skarpę to po pierwsze napewno coś znajdą (spodziewałem się niewybuchów) i druga sprawa operator koparki ma jaja! ?
***** PO I GW
No i prawda: wehrmacht miał smutne święta.
Norsk Arisk Black Metal
Der Onet do dzisiaj ubolewa.
Sprzedam Wapno
…ale 4 butelki z winem musiały być.. 😀 podstawowe wyposażenie żołnierza Wehrmachtu zaraz po Pervitinie 😀
A dziadka znaleźli?
Szacun, dobre!
Będą straszyć, ja bym tam nie zamieszkała .
Odesłać do Niemiec
Ale po co odsyłać jak cmentarz żołnierzy niemieckich jest pod Puławami
Nie, zrobić jak robią Moskale. Powiadamiają ambasadę szwabska i oni to porzsduja.
„Wówczas Lublin atakowany był przez wkraczające do miasta oddziały radzieckie”
znając „trochę” historię to napisał bym że Lublin był wyzwalany przez oddziały radzieckie, białoruski wraz z polskimi (odziały AK: Franciszka Filipowicza „Merkurego”, Wiktora Danielewicza „Oriona”, grupy Wojskowej Służby Ochrony Powstania pod dowództwem Stanisława Świtka „Walerego”)…
ale można taż napisać że „atakowały”… a co tam…
Zgadza się, wyzwalanie przez atak, podmieniliśmy słowo, żeby nie drażniło tak w oczy.
Pozdrawiamy
17 września 1939r ZSRR napadł na Polskę. Napadłby 1 września zgodnie z paktem niemiecko-radzieckim, ale polskie władze spodziewając się ataku ze strony ZSRR przeniosły większość wojsk na wschodnią granicę. Po co bić się z całą armią jak można poczekać aż ta wróci na zachodnią granicę bić się z Niemcami. ZSRR nigdy nie był po naszej stronie. Od początku do końca byli zainteresowani podziałem Polski między Rzeszę a ZSRR. O ataku na Polskę wiedziały minimum Francja i UK. Nikt o tym polskim władzom nie doniósł na czas. A potem Churchill podzielił ze Stalinem i Rooseveltem Europę. Ot przyjaciele.
Tak, a później tak skutecznie nas wyzwalali przez 45 lat, że Homo Sovieticus do dzisiaj siedzi w większości rodaków.
Na lekcji historii nauczyciel pyta dzieci, czy ich dziadkowie walczyli na wojnie.
Pyta Małgosię:
– Małgosiu. Czy Twój dziadek walczył na wojnie?
– Tak. Zginął w bitwie pod Lenino
– To bardzo smutne.
A więc nauczyciel pyta Piotrka:
– Piotrku, a Twój dziadek?
– Mój dziadek walczył w AK i jeszcze żyje.
– To wspaniale. A Twój Jasiu?
– Mój zginął w Auschwitz.
Nauczyciel zdziwiony pyta Jasia:
– A jak? Zastrzelili go?
– Nie, spadł z wieżyczki.
W latach osiemdziesiątych na spotkaniu kombatantów, w rozmowach kuluarowych rozgorzał spór, który wcześniej wstąpił do oddziału:
– Ja w 1943 byłem w BCh !
– Ja w 1942 byłem w NSZ !
– Ja w 1941 byłem w AK !
– Jak to? W 1941 nie było AK !
– Co nie było? Afrika Korps nie było?
a poprawnie nie jest wehrmacht?
A wczoraj tamtędy przejeżdżałem i jak zobaczyłem tą rozkopaną skarpę to po pierwsze napewno coś znajdą (spodziewałem się niewybuchów) i druga sprawa operator koparki ma jaja! ?
No i prawda: wehrmacht miał smutne święta.
Der Onet do dzisiaj ubolewa.
…ale 4 butelki z winem musiały być.. 😀 podstawowe wyposażenie żołnierza Wehrmachtu zaraz po Pervitinie 😀
to wina ruskich